Sama co prawda kawy nie pije, ale zielona herbatę piłam, bo uwielbiam ;-)

Bardzo trudno mi zrezygnować z zielonej herbaty, z kawy parzonej. Wiadome, że zdrowe jedzenie akurat do duży plus w ciąży, ale jak sobie odmówić tych dwóch napojów? ( to po pierwsze)
Zmieniałyście swój sposób odżywiania na bardziej kaloryczny też? Niby o 500 można zwiększyć dzienną dawkę kalorii. Ja póki co raczej zwiększyłam, bo spożywam bardzo bardzo dużo owoców, od rana do wieczora...
Obawiam się, że całą dietę szlag mi zaraz trafi jak zacznę słuchać się zachcianek. Wam jak szło radzenie sobie z zachciankami? ( to po drugie ;P)