moja zaczęła od ząbkowania i choroby i do dziś śpi z nami :)więc sie lepiej zastanów bo ciężko oduczyć

Jw. Zuzka ma jelitowke, co chwilę robi w pampersa i wymiotuje przynajmniej raz dziennie (np 10min temu kiedy chciałam ja położyć spać) całymi dniami chce siedzieć na rączkach, a ja muszę być w zasięgu wzroku bo inaczej histeria, wczoraj i przedwczoraj nie chciała mi zasnąć w łóżeczku, znowu się z nią meczylismy przed spaniem i tak się zastanawiałam ze może byłoby lepiej gdyby spala z nami przez okres choroby?
moja zaczęła od ząbkowania i choroby i do dziś śpi z nami :)więc sie lepiej zastanów bo ciężko oduczyć
starsza córka jak gorączkowała po 40 stopni, wymiotowała etc... spała ze mną
Jak mały złapał jednodniową jelitówke to ja spałam z nim bo wymiotował w nocy i musiałam go pilnować, we 3 nie wyobrazam sobie spania bo maż do pracy a jednak choroba umeczy wszystkich. Najlepiej przenies się na osobne lozko z dzieckiem, a przy goraczce czy przeziebieniu śpi sam.
Zawsze spal sam, miał tylko okres 2 tyg że ciagle chciał z nami ale po takich meczarniach i niewyspaniu stwierdziłam że nie ma szansy i oduczyłam puki mozna było.Po roczku śpi na swoim lozku. A cały pierwszy rok w swoim łozeczku. Teraz ma 2 lata