ja od niej zaczęłam i to był błąd - dodawałam po łyżeczce tej kaszki do zupki jarzynowej i nigdy nie wiedziałam czy to wystarczająca ilość glutenu czy może za mało...
Kupiłam kasze mannę z Lubelli błyskawiczną i problem sie rozwiązał.
(2013-05-20 21:53:29)
cytuj
ja wrzucam jedną kopiatą miarkę od mleka do kaszki którą mały pije na śniadanie (kaszki też podaję z nestle, więc na tym samym mleku są). na początku urabiałam taką miarkę z odrobiną wody, ale później, z wygody, zaczęłam do kaszki dosypywać. Taka kopiata łyżka to są właśnie te 2,3g które ma dziecko zjeść na tym etapie. Kaszka jest super, bo nie trzeba jej gotować jak normalnej, do letniej wody się wsypuje i gotowe (co jest ważne jak się podaje taką małą ilość). No i jedziecie z tym glutenem tak przez 2 miechy, potem zwiększasz dawkę czyli 2 miarki kopiate i dopiero po tym możesz myśleć o takiej porcji jak na opakowaniu ;]