Do mam z WROCŁAWIA. Jaki szpital na poród przez cc? 0owl0 |
2013-04-08 14:30
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Nie znam się kompletnie. Raz byłam na Borowskiej na patologii ciąży i mam mieszane odczucia. Czy mogłabym poprosić o rady i wskazówki? :)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2013-04-08 15:15:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19
Czy CC czy SN dawaj do Trzebnicy :D we Wrocławiu zazwyczaj nie ma miejsc jak jedziesz rodzić i Cię nie chcą przyjąć ;p a w Trzebnicy dziewczyny które rodziły mają tylko pozytywne opinie :)
(2013-04-08 15:47:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19
Czy CC czy SN dawaj do Trzebnicy :D we Wrocławiu zazwyczaj nie ma miejsc jak jedziesz rodzić i Cię nie chcą przyjąć ;p a w Trzebnicy dziewczyny które rodziły mają tylko pozytywne opinie :)
Anetii, tylko w Trzebnicy nie ma patologii noworodka i wtedy maluszek jest i tak wieziony do Wrocławia.
A po co ma maluszek być wieziony na patologię noworodkową? przecież nie wiadomo czy będzie z nim coś nie tak.
(2013-04-08 15:55:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
0owl0
Ja mialam planowane cc. Na Brochowie. Z opieki po porodzie jestem zadowolona. W razie czego zapraszam na priv.
Właśnie czytam o tym szpitalu. Póki co zastanawiam się nad Brochowem, Kamieńskiego i Borowską. Ale chciałabym zasięgnąć opinii jak największej ilości mam. :)
(2013-04-08 16:27:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka
na początku byłam mocno nastawiona na Trzebnicę, jeszcze mieszkałam na wylocie z miasta w tą stronę więc idealnie. po przeprowadzce już musze sie przebić przez centrum niestety ale to też raczej nie problem. Jedyne co mnie powstrzymuje to właśnie brak patologii noworodka... z tym że u mnie się nic nie dzieje i raczej nie powinno, ale nigdy nie wiadomo. w szkole rodzenia mam położne z Kamieńskiego. koleżanki mama jest położną na klinikach i w razie czego też by było pewnie lepiej jakbym trafiła na jej dyżur. mam total mętlik w głowie jeśli o szpitale chodzi;) aczkolwiek jeszcze nie wiem czy będę mogła rodzić sn i chyba jak już będzie decyzja to wtedy wybiorę. jeszcze z ginem nie gadałam zobacztmy co on powie.
(2013-04-08 22:47:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happymum92
ja leżałam od 26 grudnia do 16 stycznia na patologii ciąży na Borowskiej, od 16ego do 21ego na położnictwie. W sumie ciężko mi się ustosunkować, bo też mam mieszane uczucia. Myślę że na cc jest okej, zwłaszcza, że nie będziesz musiała leżeć na oddziale nie wiadomo ile, z tego co obserwowałam to kobiety które miały umówione cc przychodziły z 2 dni wcześniej na patologię ciąży. Po porodzie opieka mi się nie podobała, położne może ze 2 fajne i pomocne, reszta jakby była tam za karę. Bałagan jeśli chodzi o wykonywanie badań, przy wychodzeniu ze szpitala też cyrki z wypisami. Główny problem polega na tym, że lekarze zwalają swoje obowiązki na studentów, praktykantów itd przez co robi się jeden wielki burdel. Ja osobiście raczej drugi raz nie zdecydowałabym się na ten szpital. Jedyny plus jest taki, że jest on nowy, czysty i zadbany.

Pozdrawiam ;)

Podobne pytania