2012-09-26 19:09
|
Chodzi o to, że przyzwyczaiłam mojego synka do spania ze mną. Karmię go w łóżku po czym jak już dobrze zaśnie przekładam go do łóżeczka po chwili oczka jak 5 zł i płacz, po przełożeniu do łóżka zasypia i przesypia całą noc ;D Macie jakiś patent na przyzwyczajenie maluszka do swojego łóżeczka ? :D
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ja ze swoja miałm podobne przeboje i tak postępując może zasnąć sama bez patrzenia na mnie nie zawsze oczywiście ale tak 3 razy w tyg. a nawet jak zasypia u mnie w ramionach przekładam ją bez problemu.
Jak zaczyna spać i nie czuje Cię nagle dlatego tak reaguje .
Od razu nie będzie sukcesów ale z czasem.
Rano jak się moja budzi też biore ją do łożka swojego ale do zabawy przytulania ale nigdy do spania.