Do mamusiek, które mają córeczki :) paola86 |
2013-09-29 17:50
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

powiedzcie mi drogie mamy jak to jest, moja mała skończyła 5 miesięcy a że jest to moje pierwsze dziecko więc w niektórych sprawach jestem zielona, więc pomiędzy wargami sromowymi mojej córci jest taka błonka i ostatnio zauważyłam, że tak jakby troszkę się rozerwała i robi się tam dziurka, i 1. czy to dobrze, 2. czy wymaga to szczególnej pielęgnacji i higieny

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2013-09-29 17:58:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983
Ma zrosniete wargi???
Moja corka żadnej blonki nie miała,a dziurkę tylko jedną-tą co mieć powinna :-) może idź do pediatry,bo blonka pomiędzy wargami...hmm-dziwne jak dla mnie i raczej nie jest to normalny stan
(2013-09-29 18:03:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paola86
wargi nie są zrośnięte, rozchylają się, tylko wejście do pochwy jest taką błonką pokryte, ta błonka jest przezroczysta, pediatra to widziała i mówiła że jest dobrze, ale.. właśnie ja zawsze szukam czegoś co mogłoby być nie tak
(2013-09-29 18:05:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983
wargi nie są zrośnięte, rozchylają się, tylko wejście do pochwy jest taką błonką pokryte, ta błonka jest przezroczysta, pediatra to widziała i mówiła że jest dobrze, ale.. właśnie ja zawsze szukam czegoś co mogłoby być nie tak
To nie szukaj dziury w całym skoro pediatra nie widzi zadnych nieprawidłowości:-)
(2013-09-29 18:16:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skyala
To jest zrośnięcie warg sromowych, występuje w różnym stopniu, czasami zrośnięte jest całe wejście do pochwy, czasami tylko część, a czasami ta błonka jest bardzo cienka, przezroczysta. Nie jest to dobrze. Moja córka miała podobnie, miała 10 miesięcy. Pediatra skierowała nas do ginekologa dziecięcego. Tam dostaliśmy maść z hormonami na rozklejenie się warg. Taki zrost warg może mieć różne podłoże, hormonalne, tzn. takie małe dzieci nie produkują jeszcze estrogenów, stąd ich wargi sromowe nie są nawilżone i mają tendencję do zrastania. Poza tym, o czym niestety nie mówi się chusteczki nawilżające zawierają składnik, który powoduje zrastanie się warg sromowych u dziewczynek. Pani ginekolog powiedziała nam, że kategorycznie u dziewczynek nie powinno się stosować chusteczek nawilżających na co dzień, dopuszczalne tylko na specjalne okazje, typu podróż itp. Krepy na odparzenia zawierające tlenek cynku również powodują zrastanie warg, toteż ta sama pani ginekolog powiedziała, że absolutnie nie powinno się stosować u dziewczynek np. sudocremu, czy innych temu podobnych specyfików. Natomiast należy przy każdej zmianie pieluchy smarować natłuszczającym kremem typu linomag, bepanthen itp. Jeśli już doszło do sklejenia warg dobrze jest smarować to zrośnięte miejsce olejem lnianym, to taki naturalny skuteczny sposób, poza tym linomag na przykład. Jeśli to nie pomoże to niestety maść hormonalna potrzebna, no i należy pamiętać, że to jest niestety nawracający problem. Potem trzeba mocno kontrolować, czy wargi się ponownie nie zrastają i tak do 8 roku życia, bo wtedy rusza produkcja estrogenu i wtedy problem sam się rozwiązuje. Nie napisałam jeszcze, że zrost warg sromowych może powodować problemy z układem moczowym, czasem mocz nie może się swobodnie i do końca wydostać i powoduje to cofanie moczu do nerek i to już jest problem. Także sama z własnego doświadczenia wiem, że jednak jest to problem i radzę dobrze, kontroluj sytuację, czy nie pogarsza się.
(2013-09-29 19:47:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia2603
dla mnie tez to nie jest normalne...moja corka nie ma czegos takiego.
(2013-09-29 20:55:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24
To jest zrośnięcie warg sromowych, występuje w różnym stopniu, czasami zrośnięte jest całe wejście do pochwy, czasami tylko część, a czasami ta błonka jest bardzo cienka, przezroczysta. Nie jest to dobrze. Moja córka miała podobnie, miała 10 miesięcy. Pediatra skierowała nas do ginekologa dziecięcego. Tam dostaliśmy maść z hormonami na rozklejenie się warg. Taki zrost warg może mieć różne podłoże, hormonalne, tzn. takie małe dzieci nie produkują jeszcze estrogenów, stąd ich wargi sromowe nie są nawilżone i mają tendencję do zrastania. Poza tym, o czym niestety nie mówi się chusteczki nawilżające zawierają składnik, który powoduje zrastanie się warg sromowych u dziewczynek. Pani ginekolog powiedziała nam, że kategorycznie u dziewczynek nie powinno się stosować chusteczek nawilżających na co dzień, dopuszczalne tylko na specjalne okazje, typu podróż itp. Krepy na odparzenia zawierające tlenek cynku również powodują zrastanie warg, toteż ta sama pani ginekolog powiedziała, że absolutnie nie powinno się stosować u dziewczynek np. sudocremu, czy innych temu podobnych specyfików. Natomiast należy przy każdej zmianie pieluchy smarować natłuszczającym kremem typu linomag, bepanthen itp. Jeśli już doszło do sklejenia warg dobrze jest smarować to zrośnięte miejsce olejem lnianym, to taki naturalny skuteczny sposób, poza tym linomag na przykład. Jeśli to nie pomoże to niestety maść hormonalna potrzebna, no i należy pamiętać, że to jest niestety nawracający problem. Potem trzeba mocno kontrolować, czy wargi się ponownie nie zrastają i tak do 8 roku życia, bo wtedy rusza produkcja estrogenu i wtedy problem sam się rozwiązuje. Nie napisałam jeszcze, że zrost warg sromowych może powodować problemy z układem moczowym, czasem mocz nie może się swobodnie i do końca wydostać i powoduje to cofanie moczu do nerek i to już jest problem. Także sama z własnego doświadczenia wiem, że jednak jest to problem i radzę dobrze, kontroluj sytuację, czy nie pogarsza się.
Dokładnie zgodze się, ze wszytskim co napisałaś...My jesteśmy na etapie maści hormonalnej, ani linomag ani olej lniany nie pomógł:( Choc zrost zrobił się prawie przezroczysty i w jednym miejscu puscił ale nie cały więc za tydzien jeśli się nie rozklei czeka ją zabieg.
Uważam, że powinnaś z tym iśc do ginekologa dziecięcego ewentualnie do nefrologa bo moją córkę też piediatra oglądała i dla niej było ok:/

Podobne pytania