2014-02-14 11:24 (edytowano 2014-02-14 11:55)
|
Pomóżcie, bo już wymiękam... Teść kupił pułapkę nawet na te szkodniki i nic, tego nie można wygonić, stukamy w ściany, teraz przez mrozy zrobiło sie jeszcze gorzej, bo mieszkały na skosach, zaraz nad rynną, ale przeniosły sie nad pokoje... robią straszne szkody, wiem, że wynoszą wełnę ocieplającą, a do tego zrobiły sobie kibel, dobrze, że w remontowanym jeszcze pomieszczeniu. Myslałam, ze coś tam zdechło, bo po prostu śmierdziało jak z szamba i płyta kart.-gips. zrobiła się brązowo-żółta, odkręciłam wczoraj ją a tam... szok... jak je wygonić? Chodzi o kuny...
EDIT : zapomniałam napisać, że mamy z nimi problem od lata...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!