Mam nadzieję, że nie.

a to nie od tej kaszki bananowej?

Iga je kaszkę bananową i nie ma kolek :)

może zjadł coś nowego i mu zaszkodziło?

no właśnie nie wiem;/ od kilku dawałam mu kaszkę bananową rożową na kolacje i później o 3, 4 w nocy dostawał mleko i później godzina 5 a on się kręci, popłakuje, wierci, wezmę go na ręce to czuję jak poprykuje sobie, dziś w nocy zasnął na brzuszku jak go położyłam. Wczoraj kaszke dałam mu rano bo może na noc za ciężka ale to samo. Od 3 tygodni dostaje marchewkę na obiadek. 

Ja myślę że to może być od kaszki... Lepszy będzie kleik ryżowy lub kukurydziany.