2014-05-30 16:34 
        |
         
        
        
    Moja znajoma opowiadała, że u niej na oddziale było kilka kocyków z WOŚPu do naświetlania noworodków z żółtaczką. U mnie nie było czegoś takiego, a dzięki takiemu kocykowi można mieć maleństwo cały czas przy sobie.
TAGI
            
                                Brak tagów, bądź pierwsza!
                
                    
                                    
        Odpowiedzi
 
				
    
    
 
            

 
             
            

 
            