2013-08-14 22:05
|
Moj synek ma 5 miesiecy,karmie go piersia i mamy problem ze snem tzn w nocy wciaz budzi sie co ok 2 godziny, ostatnie dni budzi sie nawet co godzina lub nawet pol i jak dostaje cycusia to od razu dalej zasypia. probowalam dawac mu smoczek i utulac, maz tez ale on uspokaja sie od razu tylko od cycusia. ostatnie dni jestem totalnie przemeczona. kiedy zasypia pierwszy raz odkladamy go do lozeczka ale pozniej biore do do nas do lozka bo nie ma sensu wstawac co chwile, wygodniej mi kiedy maly spi ze mna. nie wiem w czym jest problem i czy wogole da sie zmienic to zeby spal dluzej i mial dluzsze przerwy. BARDZO Was prosze o pomoc :(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Bo ostatnio wyczytałam tutaj, że spanie razem z dzieckiem jest ble..
Sama już piszesz, że znalazłaś na to rozwiązanie.
Moim zdaniem nie ma nic złego w spaniu z rodzicami i zobaczysz- jeśli pozwolisz maluchowi spać ze sobą, że niedługo zacznie przesypać całe noce. On po prostu potrzebuje Ciebie, która jesteś teraz Jego wszechświatem, potrzebuje sprawdzić czy jesteś, przytulić się...
A jeśli już naprawdę nie chcesz spać z dzieckiem to ja próbowałabym odwrotnie- najpierw nakarmić dziecko i pozwolić Mu spać w swoim łóżku, sprawdzając ile czasu prześpi, a przełożyć do łóżeczka dopiero po następnym jedzeniu.
Możesz też zostawić Mu w łóżeczku swoją koszulkę, ale taką noszoną, że był z Nim zapach mamy.
I teraz sobie pomyślałam- małe dzieci, a właściwie to chyba nikt, nie lubią być przenoszone w czasie snu- tzn.najlepiej się budzić tam, gdzie się zasnęło. Czy nie karmisz Go wieczorem na leżąco w Waszym łóżku, a potem przekładasz/
Jeśli zasypia przy cycu, może lepiej karmić na siedząco- mam na myśli oczywiście ostatnie karmienie wieczorne...
Może spróbuj mu raz dać na noc butle i zobaczysz czy dalej się będzie budził maluszek :)
Wiem, że to się skończy dopiero, gdy calkowicie zrezygnuję z podawania piersi. Wcześniej nie ma szans. I wiem, że z kazdym dniem będzie coraz ciężej oduczyc Małą ssania cycusia..
U mnie też tak było.Okazało się,że pokarm miałam za mało treściwy i się po prostu nie najadał.Dostał butelkę i od razu kochane dziecko mogło spać najedzone.Ja niestety musiałam pożegnać się z karmieniem piersią a tak to lubiłam... :)
Może spróbuj mu raz dać na noc butle i zobaczysz czy dalej się będzie budził maluszek :)
monia, oczywiście, że po butli będzie dłużej spać, bo będzie zajęty trawieniem, ale problem tkwi chyba nie tutaj...
Może spróbuj mu raz dać na noc butle i zobaczysz czy dalej się będzie budził maluszek :)
Powiem Ci tak -moja tak ma do dnia dzisiejszego, a zaczęła tak miec w 8mż.. I budzi się co godzinę- dwie.. całe noce. Próbowałam już chyba wszystkiego, a w końcu się poddałam i po prostu podaję pierś - bo tak najłatwiej i najlepiej dla Niej..
Wiem, że to się skończy dopiero, gdy calkowicie zrezygnuję z podawania piersi. Wcześniej nie ma szans. I wiem, że z kazdym dniem będzie coraz ciężej oduczyc Małą ssania cycusia..
arletka, czyli jednak nie zrezygnowałaś z karmienia1 Wiem, że to się skończy dopiero, gdy calkowicie zrezygnuję z podawania piersi. Wcześniej nie ma szans. I wiem, że z kazdym dniem będzie coraz ciężej oduczyc Małą ssania cycusia..
Ja bym się tak nie nastawiała, że coraz ciężej
- tak mówiła moja teściowa, 'mógłby zostać u niej jakby tak nie tęsknił za cycem, teraz będzie coraz gorzej odstawić...' No i co z tego, lepiej niech sobie cycyje niżby miała chodzić ze smokiem jak będzie miał dwa lata...-
Moim zdaniem jak się długo karmi nie należy odstawiać od piersi tylko ograniczać- tzn. odstawiać po jednym karmieniu- łatwiej potem zrezygnować z jednego cycowania niż z trzech, a i mama nie ma problemu z bolącymi piersiami. Zostawić np. tylko wieczorne karmienie, a potem wieczorem zostawić z tatą nie sobie zasną razem...- u nas się mówi 'po męsku', bo u mnie sami faceci.
Aj, chyba nieco zmieniłam temat...
Czuczilka, dasz radę- po prostu świat jest taki ciekawy, tyle się dzieje, trzeba się przewracać z plecków na brzuszek i odwrotnie, już chciałoby się siedzieć, a tu jeszcze trochę brakuje... No i w nocy brakuje mamy, a gdzie jak nie u mamy, a jeszcze najlepiej przy cycu znajdzie się wszystko czego potrzeba....