Odpowiedzi
To ja Ci zazdroszczę :) U nas wczoraj 2 razy zagrzmiało, dzisiaj raz zawiało i tyle po "burzy", a zaduch na maxa
niby tak ochłodziło sie tak przyjemnie ale w mieszkaniu dalej zaduch a w burze przeciągów niezrobie żeby przewietrzyć:( a do tego dzieci mi śpia i sa zgrzane wiec odpada przeciag.
To ja Ci zazdroszczę :) U nas wczoraj 2 razy zagrzmiało, dzisiaj raz zawiało i tyle po "burzy", a zaduch na maxa
niby tak ochłodziło sie tak przyjemnie ale w mieszkaniu dalej zaduch a w burze przeciągów niezrobie żeby przewietrzyć:( a do tego dzieci mi śpia i sa zgrzane wiec odpada przeciag.To ja Ci zazdroszczę :) U nas wczoraj 2 razy zagrzmiało, dzisiaj raz zawiało i tyle po "burzy", a zaduch na maxa
niby tak ochłodziło sie tak przyjemnie ale w mieszkaniu dalej zaduch a w burze przeciągów niezrobie żeby przewietrzyć:( a do tego dzieci mi śpia i sa zgrzane wiec odpada przeciag.u mnie jest cisz przed burza.... jak moj wroci to mu taka burze zafunduje ze wszytkie uslyszycie;)))
o rety a co takiego przeskrobał tylko go nieporaż piorunami hi hi:)
u mnie jest cisz przed burza.... jak moj wroci to mu taka burze zafunduje ze wszytkie uslyszycie;)))
o rety a co takiego przeskrobał tylko go nieporaż piorunami hi hi:)u mnie jest cisz przed burza.... jak moj wroci to mu taka burze zafunduje ze wszytkie uslyszycie;)))
o rety a co takiego przeskrobał tylko go nieporaż piorunami hi hi:)