Gdzie złoty środek?? maggie256 |
2008-06-30 12:17
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

jedne przesadnie dbają o siebie, żyją w sterylnym "opakowaniu" tylko żeby dziecko było zdrowe, inne olewają przesądy, wskazówki, żyją jak dotychczas, a inne po prostu starają się nie oszaleć i nie zawalać sobie głowy aż tak wszystkim co dotyczy ciąży, gdzie więc jest złoty środek? czy jako kobiety w odmiennym stanie faktycznie musimy sobie wszystkiego odmawiać, kiedy jeszcze można powiedzieć że to był mały grzech a kiedy że już przesadzamy??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2008-06-30 16:48:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
toojaa
Nie wierze w żadne złote środki...To loteria którą Bóg obdarza kobiety - nie równo i nie sprawiedliwie. Kobieta dba o siebie, nie pije, nie pali zdrowo się odżywia rodzi chore dziecko lub nie donosi swojej ciąży...Inne - piją,ćpają w dupie mają swoje dziecko i co się dzieje? Rodzą silne zdrowe dzieci. Gdzie tu sprawiedliwość? Czy to znaczy że w ciąży lepiej wypić piwko, zapalić papierocha ot tak bo przecież jak one mogą to ja też moge przecież nic się nie stanie... To błędna teoria która wcale nie znaczy że  jak wszyscy mogą to i my też możemy. Myśl o tym że nosze w sobie dziecko sprawiała że już od samego początku chce bdać o nie chce dać mu wszystko co dobre. Wypić piwko? Chętnie nie raz mam ochote na zimne piweczko ale teraz to tak jakbym usiadła do stołu z własnym dzieckiem i razem z nim piła... Wybór osobisty, ale dla mnie zawsze będą wzbudzać kobiety które palą, piją i nie dbaja o siebie w ciąży odraze. Więc gdzie ten złoty środek???
(2008-06-30 16:58:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mo00nika
ja sądze, że nie mozna dać się zwariować. Pewne rzeczy zdecydowanie odpadają np alkochol czy palenie. Ja osobiscie zrezygnowalam tez z kawy chociaz podobno calkiem odstawiac nie ma koniecznosci. |Idealne byłoby regularne gimnastykowanie .. ale wiadomo jak to jest nie zawsze się chce. Z resztą toojaa ma rację .. często nasze dobre chęci i stosowanie się do najbardziej restrykcyjnych zasad nie skutkuje i mimo tych staran występują jakies problemy. Ja robie co mogę .. bez popadania w paranoję: w porównaniu do diety z przed ciązy teraz jem zdrowiej ale bez rewoucji, od czasu do czasu się gimnastykuje, nie biore zadnych lekow nie forsuje się i uwaznie obserwuje swoje dolegliwosci .. i chyba to jest taki złoty środek.
(2008-06-30 17:46:26) cytuj
Zgadzam sie z toojaa i moonika...każda z nas ma swój własny złoty środek. Każda z nas jest inna i jej ciąża również. Nie popieram picia,palenia i nie dbania o siebie w ciąży podobnie jak toojaa nie toleruje takich kobiet. Nigdy też nie brałam z nich przykładu...ale też nie nażucam swoich poglądów nikomu... Mój złoty środek to dbanie o siebie swoje dziecko,odmawiam sobie wiele tylko dla dobra bejbika :)

Podobne pytania