Gorąca kąpiel podczas ciąży.? nata2801 |
2014-01-31 23:18
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam:) Ostatnio przeczytałam że nie wolno brać gorącej kąpieli podczas ciąży, woda powinna miec 37-38 stopni, ja wole cieplejszą wodę. Nie mówię że cały czas ale raz na jakiś czas np raz na dwa tygodnie, czuję się wtedy odprężona poprawia się mi humor i przede wszystkim nie boli mnie tak kręgosłup. Więc moje pytanie się tyczy czy naprawę nie wolno robić takiej kąpieli.? a wy jaką bierzecie kąpiel.? też wolicie gorącą kąpiel z bąbelkami.? Oczywiście nie chodzi o wodę bóg wie jak gorącą ale jednak powyżej 38 stopni:)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2014-01-31 23:21:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
morelka8624
Odradzam, ja raz zasłabłam w takiej gorącej kąpieli, dodam że to nie była pierwsza podczas ciąży.
(2014-01-31 23:22:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mary991
Niestety to prawda ze nie mozna ja mam tak jak ty tez lubie gorace kapiele ale na czas ciazy musialam z nich zrezygnowac i bralam raz na miesiac ciepla kapiela tak to caly czas prysznic i prysznic.
(2014-01-31 23:41:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariolens
Ja tez odradzam. Przez cala ciaze bralam tylko prysznic. Lepiej nie ryzykowac.
(2014-02-01 11:51:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamakacpram
Ja przez cały czas ciąży takie brałam często, bo po prostu nie wiedziałam i nic mi się nie stało... Może nie kompałam się we wrzątku, ale napewno woda była cieplejsza niż 38 stopnie. Nawet nie wiedziałam, że tak nie można :)
(2014-02-01 11:55:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
Ja przynajmniej raz w tygodniu biorę kąpiel, a też nie lubię 'letniej' wody :P prysznica nie mam. Nic na szczęście się nie działo, ale faktycznie lepiej nie ryzykować...

Podobne pytania