Dziekuje dziewczyny za wczorajsze odpowiedzi i mam kilejne pytanie .bylam dzis z synem u lekarza iz pomimo krostek nie byko wiecej musialam sprawdzic .poniewaz mieszkamy w uk a pisalyscie o roznych lekach na to mi nie chcieli przypisac nic i powiedzili ze lepiej unikac lekow procz paracetamolu to poprosilam o recepte i dostalismy calamine tak to sie tu nazywa .odradzili stosowanie iz ich zdaniem wysusza skore i powiedzieli ze jesli zdecyduje sie stosowac to dopiero na zasychajace krostki .stad pytanie czy rzeczywiscie cokolwiek stosuje sie dopiero na wysychajace krostki czy jednak powinno sie wczesniej .na chwile obecna syna one nie swedza procz jednej na twarzy na ktora uzylam juz leku wiec czy powinnam czekac na kolejne az pekna czy stosowac to juz teraz ?jak dlugo rowniez po wysypie ostatnich i nie pojawianiu sie kolejnych odczekalyscie z puszczeniem dziecka do przedszkolu lub wsrod inne dzieci bo mi powiedziali ze powinnam odczekac 5 dni
Odpowiedzi
Nie znam tego co masz zapisane... U mnie laski dostały heviran.. Podany w pierwszej dobie bardzo skraca czas choroby... Tosia miała podany w 3 dobie chorowala 12 dni.. Misia w pierwszej chorowala 8 dni. Niczym nie smarowalam tylko octanisept żeby wysuszyć... I moje siedziało bardzo zwłaszcza Tosie która wysypalo w okolicach intymnych dlatego też dostała syrop hydroksyzyna....
Octanisept pomaga wysuszyć krosty a dopiero jeśli wszystkie wyschna dziecko przestaje zarazac.... Póki jest płyn... Dziecko powinno być na tyle odwzorowane by nie zarazac innych.. Można wychodzić np do przydomowego ogródka ;-) pamiętaj by nie przeziebic ospy bo Powikłania są groźne... Tzn np nie pozwól by biegał się spocil i go owialo ;-)
Nie znam tego co masz zapisane... U mnie laski dostały heviran.. Podany w pierwszej dobie bardzo skraca czas choroby... Tosia miała podany w 3 dobie chorowala 12 dni.. Misia w pierwszej chorowala 8 dni. Niczym nie smarowalam tylko octanisept żeby wysuszyć... I moje siedziało bardzo zwłaszcza Tosie która wysypalo w okolicach intymnych dlatego też dostała syrop hydroksyzyna....
Octanisept pomaga wysuszyć krosty a dopiero jeśli wszystkie wyschna dziecko przestaje zarazac.... Póki jest płyn... Dziecko powinno być na tyle odwzorowane by nie zarazac innych.. Można wychodzić np do przydomowego ogródka ;-) pamiętaj by nie przeziebic ospy bo Powikłania są groźne... Tzn np nie pozwól by biegał się spocil i go owialo ;-)
Nie znam tego co masz zapisane... U mnie laski dostały heviran.. Podany w pierwszej dobie bardzo skraca czas choroby... Tosia miała podany w 3 dobie chorowala 12 dni.. Misia w pierwszej chorowala 8 dni. Niczym nie smarowalam tylko octanisept żeby wysuszyć... I moje siedziało bardzo zwłaszcza Tosie która wysypalo w okolicach intymnych dlatego też dostała syrop hydroksyzyna....
Octanisept pomaga wysuszyć krosty a dopiero jeśli wszystkie wyschna dziecko przestaje zarazac.... Póki jest płyn... Dziecko powinno być na tyle odwzorowane by nie zarazac innych.. Można wychodzić np do przydomowego ogródka ;-) pamiętaj by nie przeziebic ospy bo Powikłania są groźne... Tzn np nie pozwól by biegał się spocil i go owialo ;-)