O 6.30 w niedzielę urodziłam a w poniedziałek o 18stej wypuścili mnie-naciskałam,że dłużej nie zostanę-musiałam do 18stej czekać bo są jakieś tam wymogi godzinowe co do dziecka,że musi zostać i koniec:)
Przy synu w środę popołudniu urodziłam a w sobotę rano do domku.
(2012-09-29 19:54:27)
cytuj