Odpowiedzi
Mój synek ma 2 latka i od około 2 miesięcy umie już ładnie łączyć słowa w zdania, ale część słów jest przez niego przekręcana. Nie wszyscy rozumieją co mówi, ja też nie wszystko rozumiem.
Dodam jeszcze, że mój synek bardzo ładnie odmienia wyrazy. Jak miał 18 miesięcy to już odmieniał.Mówił mama i pokazywał na mnie, jak się zwracał do mnie to mówił mamo, a jak coś mojego trzymał to mówił mamy. Tak samo tata i baba, ale najlepszy jest dziadek: dada, dziadu, dady ;-)
Piersze słowa.. hmmm.. Zanim sończyłą roczek to jakieś tam sie wyłapało.. jej język.. Maly slownik Sandrusiowy (to co spamietam)
Spisałąm większośc bo czasem se nie zauważa a maluchy tak troche po swojemu zaczynają mówić żeby się komunikować ;)
Ta/ga-tak, dziee-dziekuje,brrrbbb!- auto/wozek,dada- spacer/wyjscie,cscicsci/a- kicia,fff fff-kupa,amam/mniamnia- jedzenie,toto- pokazywała cos co chce zeby dac, po swojemu opisywac,siiiisiii!- jak cos jest czego mama nie pozwala ruszac, atat!- a ty! a ty!,da- daj,siesie- prosze
A takie pewniaki to chyba miała jakoś 14 miesięcy... nie pamiętam. To były mama i tata. A potem maśe tititi i tititi XD Próbowała powtarzać słowa ale jest nerwus mały i dopiero papuga się z niej zrobiła totalna jak skończyła 18 miesięcy powtarza i teraz mówi trochę smiesznie bo np cebula to buła, parówka to ówa kot to tot :) ale jak coś che to można usłysześ mamo da! ( mamo daj) mamo siesie (mamo prosze) i np mamo ma/ mama ma jak coś daje :) u nas piłka to gol i konies inaczej nie powie na piłkę :) Co najśmieszniejsze ma kontakt z dorosłymi i dziecmi. W domu mówi masę słow pokracznych bo pokracznych ale mówi. A jak wyjedziemy to tylko mama tata opa daj ma i tititi.. I nie mam pojęcia czemu tak jest :/
Każdy bąbel rozwija się w swoim tempie ;) nie martw się na zapas :)
