położna, pielęgniarka, dwie dziewczyny (stdenkti połóżnictwa, jedna po części odbierała poród) i anestezjolog. pediatra i dwie pielęgniarki z neonatologii. w sumie 8 ale wcale mi taki tłum nie przeszkadzał. jak już się rodzi to się o takich rzeczach nie myśli.
(2012-05-14 16:29:26)
cytuj
Hmm 2 lekarzy przeprowadzało cięcie do tego anestezjolog i asystentka 2 pielęgniarki lekarz od dziecka i dwie pielęgniarki od noworodków czyli 9 osób. Masakra jakaś :)
(2012-05-14 16:45:04)
cytuj
Przy pierwszym bylo sporo osob bo ratowali moja corcie a ze ja bylam tak zdezorientowana przeciwbolami to nie liczylam ale bylo straszne zamieszanie potym jak polozna nacisna alarm Zlecieli sie wszyscy Z synkiem bylo dwoch lekarzy moj polozny i 4 studentki
(2012-05-14 16:46:41)
cytuj
Pielęgniarka i lekarka ktôra odbierała poród. + później przyszli ordynator oddziału, jeszcze jedna pielęgniarka i inny lekarz, żeby zobaczyć dziecko 4 razy owinięte pępowiną bo to wywołało srnsację..
(2012-05-14 17:42:30)
cytuj