U nas dopiero sie zaczął, dam znać jak się nie wykończę przy okazji ;/
własnie mój syn co jakis czas ma pare dni niedozniesienia . placze o wszystko nawet sam niewezmie picia miusze mu dasc do reki i niechce sie mu nic. po paru dniach jest zupelnie inny bawi sie smieje zartuje i nieplacze a za jakis czas znowu pare dni tragediii:( to bun nadal?
