Odpowiedzi
Jesli dziecko jest w podobnym wieku do corki kaze oddac dwa razy mocniej. Zawsze jej to mowie, zeby nie dala sobie w kasze dmuchac.
Jesli dziecko jest male reaguje inaczej. Pewnie zlapalabym je za reke i zaprowadzila do mamy. Powiedzialabym ze NIE WOLNO. Mnie sie dzieci generalnie boja, tonu glosu nie wiem czego, ale widze ze staja jak wryte chociaz nigdy nic zadnemu zlego nie zrobilam :) uwazam, ze jesli dziecko bije to wina rodzicow. Trzeba oduczac.
To zalezy...
Jesli dziecko jest w podobnym wieku do corki kaze oddac dwa razy mocniej. Zawsze jej to mowie, zeby nie dala sobie w kasze dmuchac.
Jesli dziecko jest male reaguje inaczej. Pewnie zlapalabym je za reke i zaprowadzila do mamy. Powiedzialabym ze NIE WOLNO. Mnie sie dzieci generalnie boja, tonu glosu nie wiem czego, ale widze ze staja jak wryte chociaz nigdy nic zadnemu zlego nie zrobilam :) uwazam, ze jesli dziecko bije to wina rodzicow. Trzeba oduczac.
O kurcze...to chyba bys nie polubila mojego syna bo on wlasnie jest na etapie biciaJesli dziecko jest w podobnym wieku do corki kaze oddac dwa razy mocniej. Zawsze jej to mowie, zeby nie dala sobie w kasze dmuchac.
Jesli dziecko jest male reaguje inaczej. Pewnie zlapalabym je za reke i zaprowadzila do mamy. Powiedzialabym ze NIE WOLNO. Mnie sie dzieci generalnie boja, tonu glosu nie wiem czego, ale widze ze staja jak wryte chociaz nigdy nic zadnemu zlego nie zrobilam :) uwazam, ze jesli dziecko bije to wina rodzicow. Trzeba oduczac.
.. a ja na etapie oduczania i reagowania...:]
To zalezy...
Jesli dziecko jest w podobnym wieku do corki kaze oddac dwa razy mocniej. Zawsze jej to mowie, zeby nie dala sobie w kasze dmuchac.
Jesli dziecko jest male reaguje inaczej. Pewnie zlapalabym je za reke i zaprowadzila do mamy. Powiedzialabym ze NIE WOLNO. Mnie sie dzieci generalnie boja, tonu glosu nie wiem czego, ale widze ze staja jak wryte chociaz nigdy nic zadnemu zlego nie zrobilam :) uwazam, ze jesli dziecko bije to wina rodzicow. Trzeba oduczac.
O kurcze...to chyba bys nie polubila mojego syna bo on wlasnie jest na etapie biciaJesli dziecko jest w podobnym wieku do corki kaze oddac dwa razy mocniej. Zawsze jej to mowie, zeby nie dala sobie w kasze dmuchac.
Jesli dziecko jest male reaguje inaczej. Pewnie zlapalabym je za reke i zaprowadzila do mamy. Powiedzialabym ze NIE WOLNO. Mnie sie dzieci generalnie boja, tonu glosu nie wiem czego, ale widze ze staja jak wryte chociaz nigdy nic zadnemu zlego nie zrobilam :) uwazam, ze jesli dziecko bije to wina rodzicow. Trzeba oduczac.
.. a ja na etapie oduczania i reagowania...:]
Miałam tylko raz taka sytuacje, że na plac zabaw przychodził chłopczyk, który był bardzo nieznośny(rodzice nigdy nie reagowali, a inni rodzice często narzekali na niego) i zabierał dziecia ich zabawki a swoich nie pozyczał(zamiana przy zabawie wspolnej). Kiedys jak przyszlismy i miałam taka wywrotke duża ze sobą i akurat to dziecko było i sie bawili, wiec niech sie bawią, odziwo syn lubił sie z nim bawić, ale on nie chciał dawac synowi swojej zabawki, więc mówie nie bierz bo chłopiec nie karze, az nagle to dziecko podchodzi i wyrywa mu tą wywrotke, więc ja niewiele mysląc, podniesionym tonem "nie wyrywaj mu bo to jest jego a Ty nie chcesz sie dzielić swoimi zabawkami, więc baw się sam", tata stał obok i nic nie mówił(oboje rodzice tez sa jacyś dziwni). Jakos od tamtej pory ten chłopczyk nigdy juz tak nie robiłi, ładnie sie bawili razem :)
Swoją drogą podczas pasowania poprosiłam Panią o obserwacje czy np Tosia mu się nie psoci.. Ale nie. Jaś okazał się lobuzem... To oczywiście nie wiedząc która to mama dobitnie zwróciłam uwagę nauczycielce w obecności mamy Jasia żeby nie pozwalały bo inaczej zwrócę się wyżej :-D taka sucz ze mnie ale. Mojego brata e przedszkolu głębil jeden kolega to brat miał ogromne problemy żeby chodzić do przedszkola..