2012-08-03 22:22
|
Byłam w tygodniu u gin i kazała mi zrobić badanie TSH.
I powiedziała że u kobiet starających się o dzidziusia TSH powinno wynosić max 2,5 uU/ml.
Dzisiaj odebrałam wynik i wynosi 2,9 (czyli więcej niż powinno być), ale obok wyniku w nawiasie pisze [0,27 - 4,2]. Według nawiasu to mój wynik jest wporządku.
I zgłupiałam bo nie wiem czy słuchać tego co ona powiedziała, czy tego co jest na wydruku po badaniu.
Miała któraś z Was podobnie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ja miałam na początku ciąży 2,48 tylko nie wiem czy tych samych jednostek - było to wskazanie by brać Eutyrox. O dzidziusia nawet się nie staraliśmy, zaszłam w ciążę za pierwszym podejściem;)myślę ze znaczenie mają tu też tf3, ft4 byłaś u endokrynologa z wynikami?
tylko te tsh kazała mi zrobića u endo nie byłam, powiedziała że jak bedzie powyżej 2,5 to wtedy do endo , ale kuźwa nie wiem bo według nawiasu jest ok
Idź z tym wynikiem do gin, jak zaleci brać leki to nie zaszkodzi, tsh sobie trochę spadnie i to nawet lepiej, bo w ciąży się automatycznie podnosi, a to dla dziecka nie za dobrze.