ze słoiczka.
Sylka, a czemu tak szybko rozszerzasz dietę jeśli można wiedzieć?
2013-02-01 18:39
|
Dziewczęta, jak podajecie swoim maluszkom jabłuszko??
Szczególnie te pierwsze jabłuszko? Ścieracie tylko czy gotujecie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Najpierw dałam trochę dosłownie pół łyżeczki jabłka, każdego kolejnego dnia więcej, marchewka tak samo.
Moja też już jadła marchewkę, jabłko... Przy starszej córze też wprowadzałam wcześniej. Młoda wcina aż jej się uszy trzęsą, nic jej nie jest po obserwacji kilkudniowej, zero reakcji alergicznej czy też luźniejszej kupki. Poza tym młoda na widok nas jedzących patrzyła jak w obrazek, wyciągała rączki.
Najpierw dałam trochę dosłownie pół łyżeczki jabłka, każdego kolejnego dnia więcej, marchewka tak samo.
Mój to samo. jak my jemy obiad to patrzy na nas takim błagalnym wzrokiem jak kot ze Shreka... I dlatego choć jest na piersi to postanowiłam nie czekać do tego 6. miesiąca.
Najpierw dałam trochę dosłownie pół łyżeczki jabłka, każdego kolejnego dnia więcej, marchewka tak samo.