Jak byś zareagowała jak by ci tak powiedział ? Barak namiętności nala24 |
2016-03-02 15:18
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jeżeli twój partner mąż , powiedział by Ci ze cie kocha ale już nie czuje namiętności , pożądania , ale nadal chce z tobą być ? Może być związek bez namiętności i pożądania ?? Czy może to jest tylko przywiązanie i przyjaźń czy taki związek może przetrwać ?? Zwlaszcza jak partnerce brakuje tych uczuć

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

25

Odpowiedzi

(2016-03-02 20:37:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
contrasek20
Jak ja slysze takie teksty to mi sie czerwona lampka zapala. Nie ma namietnosci i pozadania? Wedlug mnie jesli tego nie ma to jest ciezko w dalszej relacji. Przeciez musi byc to cos. Jak bez tego zyc tak naprawde? Przeciez jedna z rzeczy ktora buduja zwiazek jest wspolne pozadanie tak mi sie wydaje. Jak dla mnie to nie jest normalne ze on ci tak powiedzial. Albo ma kogos albo kogos poznal i moze nie zdradzil Cie ale gdzies tam sie w kims zadluzyl albo cos... Temat rzeka naprawde. Mozemy sie tutaj tylko domyslac i w ogole. Przykro mi jak slysze takie cos nawet u kogos ciarki mnie przechodzą bo przeszlam cos podobnego i wiem ze to jest zazwyczaj poczatek dla mnie cierpienia ja to sobie tak kojarzę:(
(2016-03-02 23:46:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
A czasu macie soro, wolnego, bez obowiazkow czy sami osbno (by pomyslec) czy razem we dwojkę? Może zmęczenie i rutyna?
(2016-03-03 09:13:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
Jeżlei się starasz i zrobiłas to wszystko co piszesz to ja Ci powiem badz z siebie dumna i wydaje mi sie że skoro on nie chce to Ty za duzo tez się nie staraj. Albo zostawisz to tak jak jest i predzej czy pozniej cos sie popsuje do końca, ale faktycznie niech Ci powie co jest grane prosto z mostu. Aha no i troszke mnie dziwi bo skoro Ty mówisz mu ze seks jest nijaki to może go to uraziło i powinien jednak to on troszke sie postarac a nie obrazac jak małe dziecko. Rozmowa jest wazna ale wązne żeby pogadac szczerze i bez obrazy. Moze faktycznie on sie w kims zadłuzył tylko wtedy niestety chyba z tym nic nie zrobisz. A co do rozstania, może jakis czas osobno Wam pomoże, zaproponuj i zobaczysz co powie, zrobi. Aha no i jeszcze jedno trwanie w zwiazku tylko dla dziecka i ciagłe nieporozumienia, kłutnie chyba gorzej wpływałby by na dziecko nic rozłaka, a jak by to było że on układał by sobie zycie poza małzeństwem, ale dla dziecka byscie byli, szkoda czasu bo wtedy kazdy z was zasługiwałby na nowe szczescie i dla mnie to głupota i albo poprawiamy swoje relacje i sie staramy albo nie chcemy byc i sie rozstajemy, przeciez mozna rozstac sie w zgodzie dla dobra dziecka..

Aha a co do tego że dziecko nie bedzie z rozbitej rodziny. Kiedys jak zartowalismy z moim mezem on powiedział (zupełnie powaznie) że on dla dziecka nigdy by sie ze mna nie rozstał, bo dziecko jest najwazniejsze, ja mu wtedy powiedziałam że nie zamierzałabym byc w zwiazku powiedzmy do momentu jak syn urośnie tylko dlatego że on tak chce bo dla mnie było by szkoda czasu na nasze nieporozumienia skoro w tym czasie mogłabym ułozyc sobie zycie na nowo. Ale dokadnie nie pamietam juz czy mówilismy jak on by chciał zostawic mnie czy ja jego :) może faceci maja takie podejscie, ale jak bedzie kiepsko to mu to po porostu powiedz, że nie ma czegos takiego jak zycie dla dobra dziecka w zwiazku który nie ma sensu i lepiej sie rozstać. Dziecko może zostac w dobrych relacjach z obojgiem rodziców i mimo że rozbitej nie oznacza że nie mogłoby byc szczelsiwe.

Ale dosyc o takich "głupotach" bo mam nadzieje że Wam sie wszystko ułozy i jak tak bardzo sie starasz to w końcu sie wszystko wyjasni. Pogadaj może raz jeszcze i się czegos dowiesz..
(2016-03-03 11:19:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiowa
Hej Nala
Ja Ci powiem tak ze moj brat tez ma dziecko i zyje z dziewczyna czy cos czuje do niej to nie wiem ale juz kilka razy mi mowil ze jej nie zostawi ze wzgl na syna. No ja tego nie rozumiem. Ale on tak uwaza ze nie zoatawi jej bo jego dziecko nie bedzie z rozbitej rodziny. Ta jego panna jest okropna osoba egoistka tylko kase liczy kloci sie o pierdoly - serio.

A jezeli chodzi o Wasz problem. Daj dzien dwa spokoju. Potem zapytaj co robicie bo tak nie moze byc. Przykro mi ze tak Ci on powiedzial. Trzymam kciuki bedzie dobrze.....
(2016-03-03 17:00:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bulinka
Może stwierdził, że jak jest dzidzia to jesteś już jego i że nie musi sie już starać...znam takie przypadki...na pewno jest to bardzo przykre...

Podobne pytania