U nas najdluzej (z tradycyjnymi kropelkami na wieczor i sola fizjologiczna w dzien) trwalo do tygodnia.
Ok. 2-3 dni trwa u nas leczenie kropelkami Euphorbium plus odciaganie aspiratorem Frida. Jako wspomagacz sprawdzaja sie kapiele z mamusia w wannie. Mlodziutka ma wtedy znikoma mozliwosc nurzania sie do woli w wannie. Nozdrza zostaja przeplukane jak nigdy i noc jest potem naprawde przepiekna. Odkrylam dopiero niedawno, ze po takiej wypasionej kapieli w morzu wody, unoszeniu sie na powierzchni, nurzaniu... mlodziutka miala wyczyszczony nos i byla do granic mozliwosci odprezona (efekt uboczny dobry sen w nocy).
Moze nie na temat, ale przy takich sprawach, jak katar, stosuje nacierania olejkiem lawendowym (klatka piersiowa i plecki). Dodatkowy plus dla odprezenia. Oczywiscie olejek eteryczny nie jest czysty tylko na bazie np. oliwy z oliwek albo olejku migdalowego.