Dziewczyny jak pewnie wiecie opisywalam wczesniej moje problemy z byłym.. i dziś nadszedł nastepny.
Siedzimy sobie z mamą w kuchni rozmawiamy o wszystkim a tu nagle telefon dzwoni mój były (ojciec dziecka) i opowiada mojej mamie jak ja to zdradzalam jeszcze poprzedniego bylego z innym chlopakiem.. i jak zdradzalam tamtego to pewnie go tez.. jak to uslyszalam to poprostu nerwy mi wysiadly i zaczelam plakac. Moja mama sie nie dala wyzwala go pierwszy raz w zyciu powiedziala mu co o nim mysli i i jeszcze sie zapytal czy mam kogos a moja mama w nerwach powiedziala, ze tak i sie rozlaczyl.. a tak na marginesie statnio tez dzwonil do mojej mamy i sie chwalil, ze sie spotyka z inna. to jak ma inna to niech sie nia zajmie a nie ma ma do mnie pretensje o czasy w których go jeszcze nie znalam.
Powiedzcie co on ma w glowie boli go, ze nie wchodze mu w tylek i sobie go odpuscilam ?? czy zazdorsny jest o moja przeszlosc??czy specjalnie wydzwania z pretensjami, szuka byle czego zeby tylko sie wyrzec dziecka i nie placic alimentow. o co mu chodzi co o tym sadzicie .. ??
Brak slow, a najlepsze jest to ze ja siedze w domu na ostatnioch nogach a ludzie i on o mnie gadaja ;/
2012-12-09 15:02 (edytowano 2012-12-09 15:04)
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!