Zuza ma duże problemy ze skórą, AZS, nie wiemy na co jest uczulona, codzienna pielęgnacja i maści działają jeśli smarujemy ją systematycznie. Ale wystarczy, że pójdzie na kilka godzin do babci i wraca z czerwonymi plamami na rękach i nogach ;/ wszędzie, okropne czerwone plamy, swędzące bo się drapie. Nie wiem co jest takiego tam, że dostaje takiego wysypu, w domu jest stabilnie. Może to być przez koty i psy? Teściowa nie trzyma ich w domu, tylko na zewnątrz, ewentualnie jak jest zimno wpuszcza do przedsionku. Więc bezpośredniego kontaktu nie ma... Nie wiem już, załamuje mnie ta jej skóra. Też zauważyłam, że teściowa zakłada jej jakieś swoje ubranka, spodnie, koszulki, jeszcze po swoich dzieciach. Niby wyprane ale... zwracałam jej uwagę wiele razy, ale oczywiście nie słucha ;/
2015-12-18 23:32 (edytowano 2015-12-19 09:05)
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Jesli to sie powtarza za kazdym razem jak tam jestescie to tak moze to buc to .Plamy ,drapanie bo swedzi ,kichanie czy lzawiace oczy to moga byc oznaki niestety
Dokladnie. Ja jak tylko dotknę kota albo kiedys jak mialam szczura to zaraz byly plamy i swędzenie straszne. Ogolnie chyba na wszystkie gryzonie i koty mam uczulenie. A i kichanie :)