U mnie podobnie- z tym że moje dziecko od początku piło z butelki (moje sciągnięte mleko, ponieważ leżała w inkubatorze i nie nauczyła już się ssać piersi nawet przy moich usilnych staraniach). Jak miała jakieś 8 mc wypijała butlę, pobawiła się i sama zasypiała- tyle że w nocy też musiała mieć butelkę z jakimś piciem. Dawałam jej wodę, żeby ochronić jej ząbki. Też się bałam jak to będzie. Był taki okres jak skończyła rok,że nie chciała już butli do spania. Teras ma 14 miesięcy jak zasypia w dzień to zawsze z butlą. Wieczorem zasypia przy kaszy i budzi się pare razy i żąda butelki, ale pustej, tak tylko chyba dla smoka.(zauważyłam że to się nasila przy ząbkowaniu). Smoczka odrzuciła jak miała 3 miesiące i w żaden sposób jej się go nie wmusi- woli butelkowego. Niemartw się dzieci z tego wyrastają, a lepsze to niż ssanie kciuka i potem popękane paluszki.
Może spróbuj tak jak ja dawać na noc w butli trochę wody i stopniowo ją zmniejszać.