Jak poznać, ze sączą się wody płodowe? cynamonka |
2014-01-18 11:48
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Konkretnie sytuacja wygląda tak, że wczoraj miałam wrażenie że mam silne upławy po wyjściu z toalety. Koło 15 później już nic, spokój i sucho a dziś rano taki śluz gęsty, wręcz galaretka. A teraz też cisza. Nie mam skurczy a dziecko normalnie się rusza i nie wiem czy już się bać czy jeszcze nie. Dodam też że od początku ciąży mam duże upławy i czy to może mieć coś z tym wspólnego?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2014-01-18 11:55:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiunia9220
Możliwe, że to czop śluzowy. Może odchodzić kilka dni, tyg. przed porodem ;). Jak to będą wody to na pewno będziesz wiedziała. Sikasz i wstajesz a to dalej leci ;D
(2014-01-18 12:02:29 - edytowano 2014-01-18 12:03:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta132
U mnie wody zaczęły sączyć się prawie dobe przed porodem.Obudziłam się gdzieś o 5 rano i poczułam strasznie wilgotne majtki i bardzo dużo śluzu,musiałam się przebrać.Wróciłam do łóżka i chciałam zasnąć ponownie jednak za jakieś 10 min zaczęło boleć mnie podbrzusze jak na okres i coraz mocniej i mocniej i już nie przestało.;) Rozpoczęły się skurcze,urodziłam po 23h.Możesz kupić w aptece takie testery,które sprawdzą czy wody rzeczywiście się sączą.
(2014-01-18 12:40:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamakacpram
Mi wody "chlusnęły". Ale z tego co mi lekarz mówił odchodzących wód płodowych nie da się z niczym pomylić, więc jak masz wątpliwości czy to one to nie są to one ;p A to co opisujesz to pewnie czop :)
(2014-01-18 13:23:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
Mam podobny problem, dwa razy w ciągu tygodnia zauważyłam takie właśnie silne upławy rano, zero skurczów ani nic, nawet bym się tym nie zmartwiła bardzo, ale na ostatnim USG wyszło, że mam mało wód płodowych. Chciałam to jakoś sprawdzić, ale gdy pojechałam do szpitala na IP to ludzie tylko ręce rozkładali i nic się nie dowiedziałam, szukałam w aptece specjalnych testów, ale tam też pierwszy raz chyba o czymś takim słyszeli... W poniedziałek mam wizytę u swojego lekarza, mam nadzieję, że to się wyjaśni i wszystko jest ok
(2014-01-18 17:47:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pauli29
najbezpieczniej i najpewniej jest załatwić sobie np. od swojego lekarza paski lakmusowe. Poproś może to Ci da. Ja od swojego sępiłam i dostałam. Ewentualnie w szpitalach mają taki płyn, którym polewa się wkładkę, więc też możesz spróbować wydębić. No ja akurat miałam ciężką ciąże i też dostałam ten płyn mimo,że lekarka w szpitalu mi powiedziała,że jak mi wody odejdą to będzie to z takimi fanfarami,ze napewno tego nie przeocze. Uparłam się i mi w końcu dali w szpitalu ten płyn. I pewnie Cię zmartwie ale mi wody odeszły w 34tc w taki sposób,że gdybynie ten płyn to bym nie wiedziała. Bo mi najpierw troszke poleciało, a dopiero po kilku godzinach, juz na porodówce zaczęło płynąć więcej. Ja wogóle nie miałam tak,że chlustało. No ale ja poniekąd mogłam się tego spodziewać.
A i można w aptece też takie wkładki kupić ale one są drogie.
Najważniejsze,żeby być czujnym ale też nie panikować.
Pozdrawiam i życze powodzenia

Podobne pytania