Jak przetrwać tydzień przyjaźni ustanowiony przez nas obojga by ratować związek? miharu1990 |
2013-09-03 16:31
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Ostatnio mieliśmy kryzys w związku, często kłóciliśmy się o błahe rzeczy...doszliśmy do kompromisu by naprawić nasz związek. Otóż ustaliliśmy sobie "tydzień przyjaźni" czyli przez cały tydzień jesteśmy dla siebie tylko przyjaciółmi. Robimy co chcemy prócz niewracania na noc do domu czy zdrady...Dziś mija pierwszy dzień...myślałam,że mój chłopak nie wiezmie tego tak do siebie, łudziłam się,że po powrocie z pracy jak zwykle mocno mnie przytuli, pocałuje i powie jak bardzo mnie Kocha...nie było tak, od progu usłyszałam krótkie "cześć" nie zapytał się jak się czuję ja i maleństwo, zabrał z salonu biurko i laptop do drugiego pokoju gdzie zamierza spać...Dzisiejszy wieczór spędzi o kolegów, siedzę teraz sama i jest mi smutno. Wiem,że na to sama się zgodziłam ale myslałam,że odpuści...jest mi na prawdę źle...:(((Dziewczyny, co mam robić?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2013-09-03 16:46:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossska87
Ty idz jutri do kolezanek i powiedz mu ze jesli on dzis wychodzi ty jutro;)
(2013-09-03 16:47:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna
Dla mnie dziwne naprawianie, albo się każdy stara i jest ok albo każdy w swoją stronę.
(2013-09-03 16:47:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miharu1990
hmm, a może po powrocie nie zastanie mnie w domu:)
(2013-09-03 16:49:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silence
Chyba się nie dogadaliście..ludzie,którzy się przyjaźnią nie ignorują się :/
(2013-09-03 16:50:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna
taka trochę dzieciniada z tym wychodzeniem komuś na złość, pogadaj z nim na poważnie
(2013-09-03 17:00:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna
Odpisałam tak bo ja ze swoim pierwszym mężem mieszkałam w osobnych pokojach przed rozstaniem, nie łaź po koleżankach to nic nie da, porozmawiajcie na spokojnie co w wami dalej.
(2013-09-03 17:03:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczka
Hahaha, myślałam, że tydzień przyjaźni będzie polegał na tym, że będziecie dla siebie jakoś wyjątkowo mili, sprawiali sobie prezenty, niespodzianki, kolacje, randki, komplementy, a nie na tym, że będziecie się olewać nawzajem, jaki to ma sens dla naprawiania związku? :D
(2013-09-03 17:22:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miharu1990
on twierdzi,że to nam pomoże, że stesknimy się za sobą itp. a on po prostu woli towarzystwo kolegów, jeszcze do niego nie dociera,że niebawem zostanie ojcem
(2013-09-03 18:37:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzis
Porozmawiaj z nim i powiedz ze to byl zly pomysl o takim naprawianiu zwiazku i po jednym dniu juz ci sie teskni za nim. Nie naprawiajcie w taki sposob zwiazku bo moze byc jeszcze gorzej bo jemu sie spodoba taki uklad ze moze sobie wyjsc gdzie chce i kiedy chce to juz tak zostanie uwierz. Życze powodzenia :)
(2013-09-03 18:40:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miharu1990
Andzis dziękuję, właśnie tego się obawiam,że jemu może się to wszystko spodobać...porozmawiam z nim...jak wróci:)

Podobne pytania