Odpowiedzi
Ja dużo rozmawiałam z córką. Opowiadałam jej, że będzie dzidziuś/braciszek, Że on teraz mieszka w moim dużym brzuszku i że jak zdecyduje się wyjść z brzuszka to mama na kilka dni będzie musiała pojechać do szpitala. Tam lekarze go przebadają, sprawdzą czy dobrze się czuje on i mamusia i że jak będzie wszystko ok to szybciutko wrócimy do domku. że on a tez urodziła się w szpitalu. że nie będzie mnie tylko kilka dni. I tak codziennie
ja też jej codziennie tłumaczę, pokazuję opaskę ze szpitala, że braciszek dostanie taką samą. Tylko ona najbardziej boi się, że ja pójde do szpitala kiedy ona będzie w przedszkolu ...
Ja dużo rozmawiałam z córką. Opowiadałam jej, że będzie dzidziuś/braciszek, Że on teraz mieszka w moim dużym brzuszku i że jak zdecyduje się wyjść z brzuszka to mama na kilka dni będzie musiała pojechać do szpitala. Tam lekarze go przebadają, sprawdzą czy dobrze się czuje on i mamusia i że jak będzie wszystko ok to szybciutko wrócimy do domku. że on a tez urodziła się w szpitalu. że nie będzie mnie tylko kilka dni. I tak codziennie
ja też jej codziennie tłumaczę, pokazuję opaskę ze szpitala, że braciszek dostanie taką samą. Tylko ona najbardziej boi się, że ja pójde do szpitala kiedy ona będzie w przedszkolu ...Ja dużo rozmawiałam z córką. Opowiadałam jej, że będzie dzidziuś/braciszek, Że on teraz mieszka w moim dużym brzuszku i że jak zdecyduje się wyjść z brzuszka to mama na kilka dni będzie musiała pojechać do szpitala. Tam lekarze go przebadają, sprawdzą czy dobrze się czuje on i mamusia i że jak będzie wszystko ok to szybciutko wrócimy do domku. że on a tez urodziła się w szpitalu. że nie będzie mnie tylko kilka dni. I tak codziennie
ja też jej codziennie tłumaczę, pokazuję opaskę ze szpitala, że braciszek dostanie taką samą. Tylko ona najbardziej boi się, że ja pójde do szpitala kiedy ona będzie w przedszkolu ...Ja dużo rozmawiałam z córką. Opowiadałam jej, że będzie dzidziuś/braciszek, Że on teraz mieszka w moim dużym brzuszku i że jak zdecyduje się wyjść z brzuszka to mama na kilka dni będzie musiała pojechać do szpitala. Tam lekarze go przebadają, sprawdzą czy dobrze się czuje on i mamusia i że jak będzie wszystko ok to szybciutko wrócimy do domku. że on a tez urodziła się w szpitalu. że nie będzie mnie tylko kilka dni. I tak codziennie
ja też jej codziennie tłumaczę, pokazuję opaskę ze szpitala, że braciszek dostanie taką samą. Tylko ona najbardziej boi się, że ja pójde do szpitala kiedy ona będzie w przedszkolu ...Ja dużo rozmawiałam z córką. Opowiadałam jej, że będzie dzidziuś/braciszek, Że on teraz mieszka w moim dużym brzuszku i że jak zdecyduje się wyjść z brzuszka to mama na kilka dni będzie musiała pojechać do szpitala. Tam lekarze go przebadają, sprawdzą czy dobrze się czuje on i mamusia i że jak będzie wszystko ok to szybciutko wrócimy do domku. że on a tez urodziła się w szpitalu. że nie będzie mnie tylko kilka dni. I tak codziennie
ja też jej codziennie tłumaczę, pokazuję opaskę ze szpitala, że braciszek dostanie taką samą. Tylko ona najbardziej boi się, że ja pójde do szpitala kiedy ona będzie w przedszkolu ...Ja dużo rozmawiałam z córką. Opowiadałam jej, że będzie dzidziuś/braciszek, Że on teraz mieszka w moim dużym brzuszku i że jak zdecyduje się wyjść z brzuszka to mama na kilka dni będzie musiała pojechać do szpitala. Tam lekarze go przebadają, sprawdzą czy dobrze się czuje on i mamusia i że jak będzie wszystko ok to szybciutko wrócimy do domku. że on a tez urodziła się w szpitalu. że nie będzie mnie tylko kilka dni. I tak codziennie
Ja robilam dokładnie tak samo - wtedy 2ipół letnia Córcia jak juz poszlam do szpitala czekala na mnie z niecierpliwościa, oczywiście dzwoniłam i z nia rozmawiałam, bylo kilka cieższych chwil ale poradziła sobie! Dużo też pomogła nam książeczka "Czekamy na dzidziusia, Obrazki dla maluchów" jest dość szczegółowa ale i tak opowiadaliśmy swoimi słowami i czytalismy ją prawie codziennie. Córcia tak ja polubiła że teraz też ja nam przynosi i mówi " a pamiętasz mamus jak bylaś w szpitalu a pozniej przywiozlas mi braciszka???" :)