Mam delikatny problem.. Nie mogę nauczyć małej jeść z butelki, kompletnie nie potrafi tego smoka złapać.. Odciągam pokarm jak mam za dużo no i mrożę na wypadek gdybym miała wyjść na dłużej lub nawet nakarmić małą w mieście bo zwyczajnie czasami nie ma gdzie usiąść. A wiadomo dziecko jak chce jeść to TU i TERAZ. No i już próbuję z drugą butelką - pierwsza to Avent a teraz Lovi firmy Canpol. Macie jakieś rady?
Odpowiedzi
Sproboj z kubkiem niekapkiem... ale to mozna tak od 6. m-cy jakos... Niestety co do butelki... moje cory wszystkie trzy byly piersiowe i zadna nie umiala pic z butelki... :) Dlawily sie, dostawaly odruchow wymiotnych, a tez w zamrazarce lezakowalo moje mleczko na czas, co by mamusia mogla na chwile z domu bez dzieciecia wyleciec. A gdzie tam! Nie bylo mowy...
Teraz mloda (tak jak jej siostry kiedys) pije z kubka niekapka...