2010-09-21 19:39
|
Dzisiaj dostalam masakryczny katar,malo z tego to dozedl mnie kaszel ze czasami zbiera mnie na wymioty i trzesie mnie w srodku.Nie mam z kim zostawic corci poniewaz maz pracuje a wykorzystal juz cala opieke na mnie.:( Nie daje rady nawet jej uspac poniewaz mnie te przeziebienie meczy,i do tego oslabienie.Jak wy sobie radzicie z taki przeziebieniem?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Taki juz nasz los. Nie masz rodziny czy kogos do pomocy... no to raczej nie ma mowy o odpoczynku w czasie choroby. Jedyne co, to staram sie wtedy z jeszcze wieksza konsekwencja klasc cory wczesnie spac i sama wtedy wczesnie ide do lozka... dodatkowo goraca kapiel np. przed spaniem... itd...
Na szczescie dosc szybko dochodze do siebie...