Odpowiedzi
Czy Twoje dziecko jest zdrowe? Jeśli tak, to je tyle, ile potrzebuje. Ono czuje głód tak jak i dorosły. Czy Tobie ktoś wylicza, że zjadłaś za mało ziemniaczków na obiad? Pewnie nie, ale gdyby ktoś stał nad Tobą i kazał Ci zjeść, mimo, że nie czujesz głodu, nie byłoby Ci zbyt fajnie. Jedzenie to potrzeba fizjologiczna. Tak samo jak nie możesz powiedzieć dziecku: zrób kupkę TERAZ. Zrobi, kiedy mu się zachce.
Zrób dziecku morfologię. Nie podawaj słodkich napojów i słodyczy, kontroluj ile cukru ma to, co dziecko je. Zmień pieczywo na ciemne. Nie dawaj na śniadanie jogurtu owocowego, tylko dodawaj owoców do naturalnego.
Ja zawsze jak ktoś mi mówi, że moje dziecko mało zjadło to mówię, że nikt zdrowy się jeszcze sam z siebie nie zagłodził.
Zgadzam się że dziecko się nie zagłodzi(chodź i nie do końca-syn całymi dniami mógł nie jeść bo na talerzu leżało coś co dla niego było ble) i co do unikania cukru itp...ale widzę po wypowiedzi że nie masz z tym do czynienia....
Zrób dziecku morfologię. Nie podawaj słodkich napojów i słodyczy, kontroluj ile cukru ma to, co dziecko je. Zmień pieczywo na ciemne. Nie dawaj na śniadanie jogurtu owocowego, tylko dodawaj owoców do naturalnego.
Ja zawsze jak ktoś mi mówi, że moje dziecko mało zjadło to mówię, że nikt zdrowy się jeszcze sam z siebie nie zagłodził.
Czy Twoje dziecko jest zdrowe? Jeśli tak, to je tyle, ile potrzebuje. Ono czuje głód tak jak i dorosły. Czy Tobie ktoś wylicza, że zjadłaś za mało ziemniaczków na obiad? Pewnie nie, ale gdyby ktoś stał nad Tobą i kazał Ci zjeść, mimo, że nie czujesz głodu, nie byłoby Ci zbyt fajnie. Jedzenie to potrzeba fizjologiczna. Tak samo jak nie możesz powiedzieć dziecku: zrób kupkę TERAZ. Zrobi, kiedy mu się zachce.
Zrób dziecku morfologię. Nie podawaj słodkich napojów i słodyczy, kontroluj ile cukru ma to, co dziecko je. Zmień pieczywo na ciemne. Nie dawaj na śniadanie jogurtu owocowego, tylko dodawaj owoców do naturalnego.
Ja zawsze jak ktoś mi mówi, że moje dziecko mało zjadło to mówię, że nikt zdrowy się jeszcze sam z siebie nie zagłodził.
Zgadzam się że dziecko się nie zagłodzi(chodź i nie do końca-syn całymi dniami mógł nie jeść bo na talerzu leżało coś co dla niego było ble) i co do unikania cukru itp...ale widzę po wypowiedzi że nie masz z tym do czynienia....Zrób dziecku morfologię. Nie podawaj słodkich napojów i słodyczy, kontroluj ile cukru ma to, co dziecko je. Zmień pieczywo na ciemne. Nie dawaj na śniadanie jogurtu owocowego, tylko dodawaj owoców do naturalnego.
Ja zawsze jak ktoś mi mówi, że moje dziecko mało zjadło to mówię, że nikt zdrowy się jeszcze sam z siebie nie zagłodził.
Czy Twoje dziecko jest zdrowe? Jeśli tak, to je tyle, ile potrzebuje. Ono czuje głód tak jak i dorosły. Czy Tobie ktoś wylicza, że zjadłaś za mało ziemniaczków na obiad? Pewnie nie, ale gdyby ktoś stał nad Tobą i kazał Ci zjeść, mimo, że nie czujesz głodu, nie byłoby Ci zbyt fajnie. Jedzenie to potrzeba fizjologiczna. Tak samo jak nie możesz powiedzieć dziecku: zrób kupkę TERAZ. Zrobi, kiedy mu się zachce.
Zrób dziecku morfologię. Nie podawaj słodkich napojów i słodyczy, kontroluj ile cukru ma to, co dziecko je. Zmień pieczywo na ciemne. Nie dawaj na śniadanie jogurtu owocowego, tylko dodawaj owoców do naturalnego.
Ja zawsze jak ktoś mi mówi, że moje dziecko mało zjadło to mówię, że nikt zdrowy się jeszcze sam z siebie nie zagłodził.
Nie zgodzę się moje dziecko jest zdrowe a przez ok.pare miesięcy jakbym mu nie wciskała jedzenia przez zabawę to chyba by pił samo mleko,istnieją dzieci niejadki.Było tak że żył cały dzień o butelce mleka i to niby miało mu wystarczyć,raczej wątpie zwłaszcza że parę miesięcy nie chciał mi jeść ani nic gryźć
Zrób dziecku morfologię. Nie podawaj słodkich napojów i słodyczy, kontroluj ile cukru ma to, co dziecko je. Zmień pieczywo na ciemne. Nie dawaj na śniadanie jogurtu owocowego, tylko dodawaj owoców do naturalnego.
Ja zawsze jak ktoś mi mówi, że moje dziecko mało zjadło to mówię, że nikt zdrowy się jeszcze sam z siebie nie zagłodził.
Ja z chłopakiem z racji mojej ciąży staramy się jeść zdrowo. Córka ma z tym problem i wiele potraw jest na nie. Jeśli nie chce jesc bo nie smakuje to zabieramy talerz i tyle. A jak jest głodna to dajemy to co zostawila. Oczywiście ciepłe. A jak nie to czeka na kolejne danie np obiad jak nie zje śniadania. Zero słodyczy i dodatków. Dzięki temu nauczyła się jeść więcej potraw które są zdrowe. Sałata,tuńczyk, dziczyzny, łososia i wiele innych. I szpinak:-)
My też to wypróbowaliśmy nie działa może nie jeść i koniec
Czy Twoje dziecko jest zdrowe? Jeśli tak, to je tyle, ile potrzebuje. Ono czuje głód tak jak i dorosły. Czy Tobie ktoś wylicza, że zjadłaś za mało ziemniaczków na obiad? Pewnie nie, ale gdyby ktoś stał nad Tobą i kazał Ci zjeść, mimo, że nie czujesz głodu, nie byłoby Ci zbyt fajnie. Jedzenie to potrzeba fizjologiczna. Tak samo jak nie możesz powiedzieć dziecku: zrób kupkę TERAZ. Zrobi, kiedy mu się zachce.
Zrób dziecku morfologię. Nie podawaj słodkich napojów i słodyczy, kontroluj ile cukru ma to, co dziecko je. Zmień pieczywo na ciemne. Nie dawaj na śniadanie jogurtu owocowego, tylko dodawaj owoców do naturalnego.
Ja zawsze jak ktoś mi mówi, że moje dziecko mało zjadło to mówię, że nikt zdrowy się jeszcze sam z siebie nie zagłodził.
Zgadzam się że dziecko się nie zagłodzi(chodź i nie do końca-syn całymi dniami mógł nie jeść bo na talerzu leżało coś co dla niego było ble) i co do unikania cukru itp...ale widzę po wypowiedzi że nie masz z tym do czynienia....Zrób dziecku morfologię. Nie podawaj słodkich napojów i słodyczy, kontroluj ile cukru ma to, co dziecko je. Zmień pieczywo na ciemne. Nie dawaj na śniadanie jogurtu owocowego, tylko dodawaj owoców do naturalnego.
Ja zawsze jak ktoś mi mówi, że moje dziecko mało zjadło to mówię, że nikt zdrowy się jeszcze sam z siebie nie zagłodził.
Czy Twoje dziecko jest zdrowe? Jeśli tak, to je tyle, ile potrzebuje. Ono czuje głód tak jak i dorosły. Czy Tobie ktoś wylicza, że zjadłaś za mało ziemniaczków na obiad? Pewnie nie, ale gdyby ktoś stał nad Tobą i kazał Ci zjeść, mimo, że nie czujesz głodu, nie byłoby Ci zbyt fajnie. Jedzenie to potrzeba fizjologiczna. Tak samo jak nie możesz powiedzieć dziecku: zrób kupkę TERAZ. Zrobi, kiedy mu się zachce.
Zrób dziecku morfologię. Nie podawaj słodkich napojów i słodyczy, kontroluj ile cukru ma to, co dziecko je. Zmień pieczywo na ciemne. Nie dawaj na śniadanie jogurtu owocowego, tylko dodawaj owoców do naturalnego.
Ja zawsze jak ktoś mi mówi, że moje dziecko mało zjadło to mówię, że nikt zdrowy się jeszcze sam z siebie nie zagłodził.
Zgadzam się że dziecko się nie zagłodzi(chodź i nie do końca-syn całymi dniami mógł nie jeść bo na talerzu leżało coś co dla niego było ble) i co do unikania cukru itp...ale widzę po wypowiedzi że nie masz z tym do czynienia....Zrób dziecku morfologię. Nie podawaj słodkich napojów i słodyczy, kontroluj ile cukru ma to, co dziecko je. Zmień pieczywo na ciemne. Nie dawaj na śniadanie jogurtu owocowego, tylko dodawaj owoców do naturalnego.
Ja zawsze jak ktoś mi mówi, że moje dziecko mało zjadło to mówię, że nikt zdrowy się jeszcze sam z siebie nie zagłodził.