nie jest jakos super bogato ale nie jest tez bardzo zle. wynajmujemy mieszkanie, splacamy raty.
Radzimy sobie.
Witam..nurtuje mnie jedna mysl..Otóż napewno sa takie rodziny,gdzie kobieta jest w ciazy i nie pracuje badz nie pracowala gdy zaszla w ciaze i pracuje jej tylko maz(partner) i tylko z jego wyplaty utrzymuja sie oboje..I pytanie moje jest takie ,jak to jest u was,czy dajecie rade w utrzymaniu sie i jak wyobrazacie sobie zycie po narodzinach dziecka w tej sytuacji..??