Jak to jest z kasami pierszeństwa?? anius888 |
2012-12-17 13:11 (edytowano 2012-12-17 13:12)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Pewnie spotkałyście sie w sklepach z kasami pierwszeństwa dla kobiet w ciąży, jakie są wasze doświadczenia? Nie raz mnie krew zalewa kiedy jest duża kolejka ludzie nawet nie drgną, kasjerka wiadomo może nie zauważyć. Czy w takich sytuacjach prosicie żeby was puścili ?? Jestem w drugiej ciąży i tylko w Stokrotce kasjerka jak mnie widzi to zawsze prosi do przodu...

TAGI

kasa

  

16

Odpowiedzi

(2012-12-17 15:26:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anikaa269
Ja raz stalam z tesciowa w takiej kasie, nawet nie zwracajac uwagi na to,ze to kasa uprzywilejowana, przede mna kobieta z mezem i 2jka dzieci wpuscila mnie przed siebie, z uwagi na ciaze, to byl 6 miesiac. ale tylko ona, przede mna wciaz byly jeszcze ze 4 osoby ktore widzialy ze pani mnie wpuszcza, ale one postanowily tego nie robic...na codzien w normalnym polskim sklepie( mieszkam w uk) nikt mnie w zyciu nie wpuscil w kolejke, a dzis nawet jedna baba wrecz wepchnela sie przede mnie, prawie mnie szturchajac. gdyby tylko mnie szturchnela to chyba bym wybuchla...
(2012-12-17 16:04:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happymum92
ja raz w carrefourze miałam sytuację, że kasjerka kazała się wszystkim rozpakowanym na taśmie zapakować z powrotem i mnie przepuścić, ale że szkoda mi się ich zrobiło to powiedziałam żeby stali jak stoją, a było mi miło że zwróciła na to uwagę.
Ale to był jedyny raz ;/. Potem w auchan nastałam się w kasie pierwszeństwa za jakimiś gówniarzami z piwem i wszyscy udawali że mnie nie widzą. Potem wkur... spytałam kasjerkę na czym w takim razie polega kasa pierwszestwa skoro korzystają z niej wszyscy poza potrzebującymi. To powiedziala że trzeba podejść na sam przód kolejki i zostanę obsłużona. Ale jakoś mi się nie uśmiecha takie upominanie się o swoje i zazwyczaj stoje i czekam na zbawienie, które nie nadchodzi :P
(2012-12-17 16:44:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anikaa269
ja raz w carrefourze miałam sytuację, że kasjerka kazała się wszystkim rozpakowanym na taśmie zapakować z powrotem i mnie przepuścić, ale że szkoda mi się ich zrobiło to powiedziałam żeby stali jak stoją, a było mi miło że zwróciła na to uwagę.
Ale to był jedyny raz ;/. Potem w auchan nastałam się w kasie pierwszeństwa za jakimiś gówniarzami z piwem i wszyscy udawali że mnie nie widzą. Potem wkur... spytałam kasjerkę na czym w takim razie polega kasa pierwszestwa skoro korzystają z niej wszyscy poza potrzebującymi. To powiedziala że trzeba podejść na sam przód kolejki i zostanę obsłużona. Ale jakoś mi się nie uśmiecha takie upominanie się o swoje i zazwyczaj stoje i czekam na zbawienie, które nie nadchodzi :P
poza tym jakos nie wyobrazam sobie z takim wielkim brzuchem pchach w tym ciasnym przejsciu do kasy w ktorym stoja ludzie, na sam poczatek zeby pokazac ze jest sie w ciazy i ma sie prawo do pierszenstwa...
(2012-12-17 18:12:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85
ja mowie poprostu do kolesia ktory ma byc kasowany, ze bedzie musial chwilke zaczekac bo to kasa pierszenstwa a ja wlasnie je mam... i wskazuje na male dziecko:)...nieraz jest ok a nieraz zaczyna sie gwar i oburzenia haha,na co odpowiadam ze chyba widzieli gdzie staja:)
(2012-12-17 18:43:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majeczka1232
Taa puszczą Cię... Tak jak ustąpią miejsca w autobusie, pociągu etc. Ja nigdy nie prosiłam.

Podobne pytania