Dziewczyny mój synek od urodzenia spał na płasko w łóżeczku,bez żadnej poduszeczki bez podwyższenia aż w do momentu w którym nie trafiliśmy do szpitala.Mały miał wtedy 3 tygodnie,katar,gorączka..położyli go w tym szpitalnym łóżeczku a pod głową miał wielką,ogromną poduche! (większą niż ta na której ja śpie) zdziwiłam się i zapytałam pielęgniarkę czy to wgl dozwolone,że tak małe dziecko będzie spało na takiej wielkiej poduszce,oznajmiłam,że ja małego nie kładę na żadnej poduszce to powiedziała,że to nic nie szkodzi,że można tak dziecko kłaść tym bardziej teraz kiedy ma katar żeby mu się lepiej oddychało i lepiej ten katar schodził.Kiedy wyszliśmy do domu zaczęły sie cyrki,mały za nic w świecie nie chciał spać na płasko,zastanawiałam sie dlaczego nie chce spać byl najedzony,przewinięty a ciągle coś mu nie pasowało dopiero kiedy dałam mu poduszkę pod głowę zasnął.Jak to jest z tymi poduszkami? rzeczywiście niemowlak powinien spać całkowicie na płasko? nie wiem już co robić bo od tego czasu mały nie zasypia gdy ma całkiem płasko w łóżeczku a ja martwię się czy mu te podwyższenie na główkę nie zaszkodzi jakoś na kręgosłup..
