2012-06-06 13:17
|
Jak trafiłyscie na porodówkę ? Ze skurczami czy odeszły wam wody? Karetką czy ktoś was zawiózł samochodem? A może wózkiem z patologii ciąży na wywołanie heh:)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
w dniu wyznaczonego terminu porodu miałam się zgłosić na KTG i już mnie do domu nie puścili, lekarz na obchodzie powiedział że jak przez noc nic się nie będzie działo to rano dostanę kroplówkę, ale w nocy mój synek stwierdził że jednak sam wyjdzie i urodził się o 5:45 dnia następnego