Odpowiedzi
hehe...pole;-P
:D...moj maz pochodzi z miasta gdzie sie mowi" na pole"ale ja to dworzanka hihi i wychodze na dwor to patrza namnie jak na dziwactwo hahahah...
Mi się na wspomnienia wzięło gdy przeczytałam "na pole", bo w dzieciństwie jeździłam na wakacjena południowy - wschód gdzie tak określa się wyjście na zewnątrz ;) pól tak od groma ;)
ja sie zawsze smialam z meza ze na pole to sie krowy gna:)