dziewczyny, a czy zakaz wychodzenia na dwór latem w czasie wakacji ma sens? Kiszenie się w domu? Dla mnie to troszkę dziwne.
Kiedy bedzie widzial jak inne dzieci fajnie sie bawia na podworku itd powinnien bardziej zalowac tego co zrobil, przynajmniej dla mnie zawsze to byla najgorsza kara, kiedy widzialam ze inne dzieci, kolezanki swietnie sie bawia a ja nie moge. 2014-07-16 15:59
|
Synek wspiął się na barierkę balkonu ( balkon nie jest zbyt wysoko, za to jest połączony z sasiadami; na balkonie są kafelki).
Zwrociłam uwagę, porozmawialismy o konsekwencjach upadku, a następnie ukarałam zakazem wychodzenia na balkon do odwołania.
Sytuacja się powtózyła niespełna 30 minut poźniej.
Jak ukarałbyście dziecko w takiej sytuacji?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Innych dzieci nie zobaczy, bo mieszkamy w okolicy jednorodzinnych domków. Podwórko dzieli tylko z modszą siostrą.
dziewczyny, a czy zakaz wychodzenia na dwór latem w czasie wakacji ma sens? Kiszenie się w domu? Dla mnie to troszkę dziwne.
To jest kara. Kara ma sens kiedy dziala. Jest lato, nie bedzie chcial siedziec w domu. Posiedzi jeden dzien i zacznie sluchac a jak nie to posiedzi dluzej.Kati gdyby lal deszcz ta kara nie mailaby sensu ;)
dziewczyny, a czy zakaz wychodzenia na dwór latem w czasie wakacji ma sens? Kiszenie się w domu? Dla mnie to troszkę dziwne.
To jest kara. Kara ma sens kiedy dziala. Jest lato, nie bedzie chcial siedziec w domu. Posiedzi jeden dzien i zacznie sluchac a jak nie to posiedzi dluzej.Kati gdyby lal deszcz ta kara nie mailaby sensu ;)
Zresztą synek juz zostal ukarany za to przewinienie.