Jedyne co to cierpliwość , Twoje opanowanie i tylko to podziała.
Może za dużo bodźców w dzień? A może taki charakter bardziej nerwowy? U mnie roczniak jak coś nie pon jego myśli daje ostro popalic, całkiem inny jak Hania jest.
Może spróbuj ograniczyć bodźce i cukier , zobaczysz wtedy ?
Nie wiem co Ci więcej poradzić :(