Ewa wynik aspat 50 to nie jest jeszcze bardzo duzo, czytalam ze dopiero powyzej 100 lekarze daja skierowanie do leczenia szpitalnego. wyniki watrbowe podobno moga isc w gore po szczepieniu( szczepilas ostatnio?) Wiem ze sie martwisz brakiem wzrostu, ale jest taki upal i maly na pewno non- stop sie rusza, ze ciezko jest przytyc, zwlaszcza w tym wieku jak zaczal chodzic, dzieci w drugim roku tez juz tak szybko nie rosna, tylko ok. 1/3 w stosunku do ogolnej wagi- wzrostu...Nie zamartwiaj sie, ale oczywiscie musicie go przebadac na wylot bo to moze byc doslownie wszystko...
Pytałam się lekarza czy to ma związek ze szczepieniami i stwierdził, że nie. Zwłaszcza, że jedne badania były przed szczepieniem, a drugie (szpitalne) po szczepieniu i AspAT wyszedł taki sam. Lekarz stwierdził, że coś musi być na rzeczy, bo to niemożliwe, żeby dziecko od kwietnia nawet cm nie urosło, a waga nie podskoczyła do góry tylko spadała.
2013-08-05 12:58
|
Badania w kierunku celiakii wyszły OK. Jednak cały czas ASPAT powyżej 50. Już nie wiem co mam robić. Lekarz kazał iść do najlepszego gastrologa w mieście. Jeśli i to nic nie da wyśle nas do Warszawy na badania. Najgorsze jest to, że Młody zamiast rosnąć i przybierać na wadze stoi w miejscu i chudnie :( Od kwietnia nie urósł nawet centymetra. Miesiąc temu ważył 8800 a dzisiaj 8500g. Ja już wychodzę z siebie. Co to może być?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
bilirubina, wzw c robiłaś?
no właśnie nie zrobili nam tego badania. Pediatra powiedział, że zleci przy następnych badaniach, ale te za 2 mc.
Powiedz mi jeszcze czy mały w ciągu ostatnich miesięcy brał jakieś antybiotyki, miał infekcje?
nie. W marcu brał zinnat. Był przeziębiony i miał zilony katar i ropiejące oczy. Od tamtej pory zdrowy.
Tak mi sie jeszcze przypomnialo, bo moj synek urodzil sie w DE i tam zaraz po urodzeniu pobieraja krew i badaja pod katem 25 bardzo rzadkich( ale najczesciej wystepujacych) chorob przemiany materii. Oprocz celiaki itd. to co znamy jest jeszcze wiele innych chorob, niektore sa b. grozne i dzieki temu ze sie wie na co ma nietolerancje i odpowiedzniej diecie dziecko moze normalnie funkcjonowac. Robi sie to wtedy, jak dziecko jeszcze nic nie je oprocz mleka matki, wiec po rozszerzeniu diety wiadomo, czego nie wolno dawac do jedzenia. W PL raczej tego nie robia?
u nas robią tylko przesiewowe badania na mukowiscydozę, niedoczynność tarczycy i jakąś jeszcze jedną ale nie pamiętam jaką. Na pewno nic związane z układem pokarmowym.
Tak mi sie jeszcze przypomnialo, bo moj synek urodzil sie w DE i tam zaraz po urodzeniu pobieraja krew i badaja pod katem 25 bardzo rzadkich( ale najczesciej wystepujacych) chorob przemiany materii. Oprocz celiaki itd. to co znamy jest jeszcze wiele innych chorob, niektore sa b. grozne i dzieki temu ze sie wie na co ma nietolerancje i odpowiedzniej diecie dziecko moze normalnie funkcjonowac. Robi sie to wtedy, jak dziecko jeszcze nic nie je oprocz mleka matki, wiec po rozszerzeniu diety wiadomo, czego nie wolno dawac do jedzenia. W PL raczej tego nie robia?
u nas robią tylko przesiewowe badania na mukowiscydozę, niedoczynność tarczycy i jakąś jeszcze jedną ale nie pamiętam jaką. Na pewno nic związane z układem pokarmowym.