2015-07-31 12:46
|
Jak to zrobiłyście ??
Co proponowałyście dziecku w zamian ??
Co na niego zadziałało ??
Czy usypiałyście na ręku, dając jakiś inny napój z butelki, czy samo kołysanie, może głaskałyście leżąc czy siedząc obok, śpiewałyście, byłyście spokojne, opanowane, może jakiś projektor, a może pozostawiłyście wyjące, aż samo zaśnie ??
I ile Twoje dziecko miało wtedy miesięcy ??
Jak długo trwała nauka zasypiania ??
* Brak już mi pomysłów, mam wrażenie, że trafił mi się bardzo trudny, bardzo wyjący przypadek, a ja jakoś tak nie umiem przeczekac, skoro po 1,5 h nic się nie zmienia i nic nie działa... właśnie nawet nie zanosi się, ale wrzeszczy, jeczy, za nic się nie połóży, położona wstaje, krzyczy, woła itd..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
A na noc jak zasypia? Moj miał koło 10 mscy i szcezrez mowiac chyba nie było innej opcji jak noszenie na rekach :/ kiedy juz nauczylismy go zasypiac samemu na noc, wtedy i w dzien czasami sie udało, ale tez rzadko, czasami juz z bezsilnosci zostawialam go ryczącego, ale i tak przewaznie usnał jak sie zlitowalam i wzielam go na rece, w sumie teraz w dzien tez przewaznie zasypia na rekach, ale to jest poprostu 2 minuty i go nie ma, no i czesto zasypial mi w wózku lub w samochodzie, wiec kolo drzemki wybieralam sie z nim gdzies zeby usnal :)
Też przy piersi.A na rękach drze się i wyrywa, od dawna tak było..