2012-12-30 14:03
|
http://www.wiocha.pl/283171,Tadeusz_Rydzyk_obraza_murzyna
Pytam tak ogólnie, ale oczywiście jak zwykle nic nie jest albo czarne albo białe... Zatem ja np. jestem tolerancyjna wobec innych wyznań, innych narodowości w tym oczywiście różnych kolorów skóry ale przyznaję mam problem z tolerancją gejów (i tu wychodzi na wierzch mój jad - 'pedałów')
Jak jest u Was?
Koniecznie zobaczcie link - on jest zwykłym rasistą czy tylko idiota, który nie potrafi się zachować?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Nie przeszkadzają mi geje, lesbijki, dziwne pomysły i zachowania młodzieży, kolor skóry, pochodzenie, skośne oczy, itd, itp.
Oczywiście wszystko w granicach rozsądku i...nie rozmawiam z Cyganami :(
Unikam, uciekam, ignoruję, chyba się boję ;) Pewnie mnie nimi straszono w dzieciństwie... :P
Jestem tolerancyjna w wielu kwestiach, ale nie toleruję głupoty. No ni cholery nie potrafię się przemóc :/
Nie przeszkadzają mi geje, lesbijki, dziwne pomysły i zachowania młodzieży, kolor skóry, pochodzenie, skośne oczy, itd, itp.
Oczywiście wszystko w granicach rozsądku i...nie rozmawiam z Cyganami :(
Unikam, uciekam, ignoruję, chyba się boję ;) Pewnie mnie nimi straszono w dzieciństwie... :P
Cyganie?? hahaha mnie oni nie ruszają raczej, choć od dobrych kilku lat nie daję im nawet 20gr, bo mnie oszukali kiedyś (wstyd opowiadać ;D)
Nie przeszkadzają mi geje, lesbijki, dziwne pomysły i zachowania młodzieży, kolor skóry, pochodzenie, skośne oczy, itd, itp.
Oczywiście wszystko w granicach rozsądku i...nie rozmawiam z Cyganami :(
Unikam, uciekam, ignoruję, chyba się boję ;) Pewnie mnie nimi straszono w dzieciństwie... :P
Jestem tolerancyjna w wielu kwestiach, ale nie toleruję głupoty. No ni cholery nie potrafię się przemóc :/
Nie przeszkadzają mi geje, lesbijki, dziwne pomysły i zachowania młodzieży, kolor skóry, pochodzenie, skośne oczy, itd, itp.
Oczywiście wszystko w granicach rozsądku i...nie rozmawiam z Cyganami :(
Unikam, uciekam, ignoruję, chyba się boję ;) Pewnie mnie nimi straszono w dzieciństwie... :P
Cyganie?? hahaha mnie oni nie ruszają raczej, choć od dobrych kilku lat nie daję im nawet 20gr, bo mnie oszukali kiedyś (wstyd opowiadać ;D)Nie przeszkadzają mi geje, lesbijki, dziwne pomysły i zachowania młodzieży, kolor skóry, pochodzenie, skośne oczy, itd, itp.
Oczywiście wszystko w granicach rozsądku i...nie rozmawiam z Cyganami :(
Unikam, uciekam, ignoruję, chyba się boję ;) Pewnie mnie nimi straszono w dzieciństwie... :P
A mojego ojca też oszukali i byłam w głębokim szoku, że "się dał"...
Wynika to raczej z doświadczenia, a nie domniemania, jak u wielu 'rasistów' w Polsce chociażby.
Murzyni są gitez, nic do nich nie mam, fakt zdarzają się wsród nich przyjeby, ale tak do tego podchodząc, powinnam nie znosić każdej rasy. Wkurwiają mnie jedynie hindusi i araby,czyli narodowości przedmiotowo podchodzące do kobiet, mężczyźni ,którzy myślą ,że hawajską koszulą i durnym uśmieszkiem figo fago sa w stanie zaciągnąć do łóżka... JEdnak tyczy się to jedynie mężczyzn. Hinduski mnie walą, osobiście nic do nich nie mam.
Geje...chodziłam kiedyś na parady z racji tej,że byłam jedyna hetero w grupie znajomych. Niby spoko, ale po latach dostrzegam ten absurd. Latają z gołymi dupami po ulicy deprawując społeczeństo i oczekują poklasku i szacunku. Za co?
Ich miłość szanuję, lecz bardzo często to co wyprawiają nei można nazwać miłością. Gejów zamaskowanych jak np. pan Raczek toleruje. Pokazują ,że można być mężczyzną i gejem. Że gejem może być nie tylko pierdolona ciota.
I tylko w takiej formie homoseksualność byłabym w stanie zaakceptować u mojego syna(tak ostatnio rozmyślałam).
Nie moge też napisać ,że nie jestem tolerancyjna do poglądów, o ile nie są chore pod względem politycznym nic mnie w róznicy poglądów nie razi, bo i tak jestem przekonana o własnym zdaniu.
I tyle.
Swoją drogą, przypomina mi się kultowy już monolog kochanego Nortona w ''25 godzina'' :)