Nie chodzi o ciuchy bo nic nie kupuje przed porodem ale byłabym zawiedziona i pewnie bym wyla jak głupia
nie kupujesz ani jednego ciuszka przed porodem? to w co ubierzesz dziecko w szpitalu i po przyjściu do domu;)?2014-08-16 11:58
|
...to jak byś zareagowała? Nastawiając się np na córkę wszystko różowe a tu bum chłopak? :D
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Dla mnie postanowienie o kant d.... do rozbicia :P Błogosławię, że wszystko, wszystko kupiłam przed porodem. Pierwsze dwa tyg chodziłam jak kaczka, nie miałam siły na nic, byłam mega zmęczona, do tego ataki kolki nerkowej i nie uznający snu noworodek a tu bym musiała szukać ciuchów, prać i prasować oraz wybierać kosmetyki czy takie rzeczy jak pościel do łóżeczka. O never. Wszystko było gotowe i dzięki temu każda wolna minuta = spanko. :)