Ogólnie nie płacze jak ma mokro.Widocznie jest mu to obojetne,że zmęczony to trze oczka i jak ma go na rękach to charakterystycznie mi podskakuje i wygina się.To wiem,że spiocha łapie.Jak się juz nudzi to drze się niemiłosiernie i głupie miny nie pomagają:DA jak głodny to pomrukuje i gdzie tylko mnie złapie za ciało to mi ciomka:)
więc tak przedstawia się u nas jego język!