2013-03-28 15:13
|
Więc od razu przejde do sedna... od kilku tygodni, z rana niesamowicie puchną mi dłonie, palce... no kosmos... ale to jeszcze mozna wytrzymac bo zaraz opuchlizna schodzi, do godziny po przebudzeniu. Natomiast noc czy dzień dretwienie rąk, czasem brak czucia, mrówki w palcach.... już mam naprawdę dosc... nic nie mogę zrobic, moment dam rękę ciut w górę i od razu - mrowki... co mam robic?
Miałą tak któras z Was? Co na to polecacie...?
W szpitalu nic mi na to nie powiedzieli... :/
Lekarka tylko mowi - magnez... i to wszystko :/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Najlepsza odpowiedź!
Odpowiedzi
jedyne wyjście - urodzić.
hahahaha :) podpisuję się pod tym - trafne spostrzeżenie! Niestety nie pocieszę Cię - mi te "mrówki" z dłoni zeszły dopiero teraz a córcie mam już miesiąc... niestety :(
A mi drętwieje tylko lewa ręka :) ale tak, że wszystko mi z niej leci, jakbym miała sztuczną dłoń.. Pocieszę Cię, też mi nic nie pomaga ;]
chyba tak jak napisała narkoza... nie pozostaje nic innego tylko urodzic... eh. zwariuje do tego czasu! :P
i pielegniarka ma racje,bo to wszystko wina braku magnezu,mialam to samo w pierwszej ciazy ;p
Moja ginekolożka nie pielegniarka :Pa po za tym... juz mam taką dawkę magnezu, ze... az za duzo :P