2012-08-20 21:14
|
Córka ma katar - już ponad tydzień, pierwszego dnia miała temp, później jej zeszła i pojawił się katar i męczy się tak już tyle czasu...Oczywście byłam u lekarza, gardło ok, płuca czyste, temp brak tylko KATAR! Kazała podawać Dicortineff, czyścić nos i nawilżać no i tyle i NIC. Mała się męczy, jak jej czyszczę to w dziurkach nić nie ma a dosłownie coś tam jej głęboko chlipie i to jak. Katar nie jest żaden bakteryjny jest przezroczysty.Macie jakieś sposoby?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
robię to co kazał lekarz a kazał oczyszczać, bo przeciesz nie mogę jej nakarmić piersią bo nie ma czym oddychać
tak, nie miałam nigdy kataru...a Wy jak macie katar to nie wydmuchujecie do chusteczki? Spróbujcie tak jeść... za takie rady dziękuję.
robię to co kazał lekarz a kazał oczyszczać, bo przeciesz nie mogę jej nakarmić piersią bo nie ma czym oddychać
Ja to doskonale rozumiem jak dziecko ma zatkany nos a ma jeść-łyk jedzenia łyk oddechu-dziecko się męczy,na noc możesz podać nasivin albo otrivin a potem nakarmić-jakaś ulga chwilowa będzie.
robię to co kazał lekarz a kazał oczyszczać, bo przeciesz nie mogę jej nakarmić piersią bo nie ma czym oddychać
A spacery przynosza jej ulgę ?
to takie inhalacje, synkowi pomagały.
http://www.doz.pl/apteka/p5799-Inhalol_krople_do_inhalacji_10_g
Byłam sceptycznie nastawiona, ale w końcu uległam i muszę powiedzieć, że naprawdę działa. Nie inhalowałam jednak dziecka, tylko stawiałam miskę z gorącą wodą i kilkoma kroplami olejku w bezpiecznym miejscu. Aromat rozchodzący się w pokoju pozwalał swobodnie oddychać.