2013-11-15 17:10
|
Orientuje się któraś z Was, w którym krakowskim szpitalu partner/mąż/siostra/matka/inne może towarzyszyć rodzącej podczas cesarki? Żeby był na sali operacyjnej i mógł zobaczyć pierwszy oddech i usłyszeć pierwszy krzyk swojego dziecka/inne.
Mój mąż nie był ze mną na sali przy narodzinach pierworodnego, też za późno o tym pomyślałam żeby zapytać położną czy mógłby w ogóle wejść, wszystko działo się jakoś tak szybko, a one też nas nie pytały w zasadzie. Więc nie wiem nawet.. rodziłam w Narutowiczu.
Może macie jakieś swoje doświadczenia albo orientujecie się z plotek, gdzie to jest możliwe?
TAGI