A tatus nie widzial syna az do nast dnia?Moje kolezanki,ktore mialy cesarke w pl,po przewiezieniu na polozniczy mialy odwiedziny. Ze mna maz mial byc na sali,almd jak musieli zrobic narkoze,musial wyjsc.Ale zaraz jak tylko malego wyjeli to byl z nim,a jak ja sie wybudzilam,siedzial z malym kolo mnie.
No, wiem,ze nie na temat,ale sie zbulwersowalam!