ja od 4mies podaje kaszki rano lyzeczka,obiadki ,deserki tez,mleko zageszczam tylko wieczorem i wtedy butelka,dziecko powinno sie uczyc jesc z lyzeczki ,ale tez nic na sile,jedno lapie szybciej(moj bez problemow)inne potrzebuje czasu do przestawienia sie.
jak byście podały..?? mam smoczki "2" zwykłe do mleka, kaszkę będę robić pierwszy raz na spróbowanie.. zastanawiam się jeszcze czy podać pełna porcje 150-ml czy na pierwszy raz kilka łyżeczek??
tak- butla
nie- łyżeczka
w komentarzach prosze napisać czy pełną porcje czy troszeczke..
Odpowiedzi
TAKNikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
ahhh jezeli butelka kaszke dosc gesta to potrzebujesz albo zrobic sama dziurke wieksza ,najlepiej kupic smoka do kaszek,ja dalam normalnie duza porcje ale przez pierwsze moze 2 tyg 120ml,bo 150 bylo za duzo i tyle tobie proponuje.nie przyzwyczajalam do kaszek,dalam odrazu duzo,
Ja na razie dałam tylko na spróbunek Marcelkowi więc nawet 50 ml nie zjadł. Raz w kubku niekapku TT od 4 mca. A drugi raz łyżeczką. Dziś bym dała też ale zjadł brokuła i będę wypatrywać czy wszystko po nim w porząsiu :)
moja nie chce jeść łyżeczką więc daję w butli...
w butli robię jej 120, i daję 4 miarki z mm, a jak robię w miseczce to 50 ml i jedną łyżkę stołową kaszki
moja od 4 miesiąca życia je z rana kaszkę z Bobovity a wieczorem z Nestle "na dobranoc". Je ładnie łyżeczką. Do tej pory nie chce całości, robię jej połowę, czyli 5 miarek (nie bawię się w żadne łyżki stołowe, używam tych miarek od mm) na 75 ml wody :)