2013-01-21 22:56
|
hmm od paru nocy mój synek budzi się o 4, 5 rano i słyszę jak mu się gotuje aż w nosku!!! Wietrzę pokój przed snem, wieszam mu ręcznik mokry nad główką i mało grzeje, żeby powietrze nie było suche, do tego posmarowałam mu maścią majerankową i nicccc! W Irlandii nie wiem co można dobrego kupić, żeby mu przeszło. Może macie jeszcze jakieś domowe sposoby?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
moja córeczka tak w poniedziałek tydzień temu miała katarek potem doszedł kaszel. poszlam z nią do lekarza, przepisała krople do nosa, wodę morską i odciąganie fridą. do tego syrop na kaszel. miałam kontrole po 3 dniach nie zeszlo niżej ale katarek dalej miała . w piątek miała być szczepiona ale lekarka nam przełożyla szczepienie o półtora tygodnia żeby wszystko przeszło. więc nie wiem czy jutro ci synka zaszczepią.
no zobaczymy. Jak nie zaszczepią to trudno, ważne, żeby jemu dała coś i aby pomogło. Dzięki:)